15
31.03.15r. Wtorek 02:57
Nocuje u Liama, nie mogę spać. Znowu dzieje się to samo. On do kurwy nędzy znowu zaczyna kogoś przyprowadzać. Matka zaczęła ryczeć, nic nie zrobiła. Nie mogłem tam zostać, nie tym razem. Jeżeli ona chcę na to patrzeć - proszę bardzo. Ja już mam tego wszystkiego dosyć. Liam dowiedział się o mojej sytuacji w domu. Powiedział, że kiedy będę potrzebował pomocy mam do niego przyjść. Tak zrobiłem i jestem. Nie wiem co bym bez niego zrobił.
Pomimo, że mam jego i Harrego mam coraz mnie sił. Coraz częściej widzę, że nawet kiedy wydaje mi się że jestem szczęśliwy, to tak wcale nie jest. Staram się aby było dobrze, ale to nic nie daje.
Wiem, że to wcześnie ale chciałbym zamieszkać z Liamem. Zaproponował mi to, ale nie jestem pewny. Nie wiem czy matka da sobie sama radę z nim. Nie mam już sił prości ją aby od niego odeszła. Jak ona nie chce żeby odszedł, ja to zrobię. Jest mi z tego powodu smutno, ale wiedziałem że prędzej czy później to nastąpi.
Śpiący Liam to seksowny Liam. Siedzę koło łóżka z zapaloną lampką i spoglądam na niego. Nadal nie mogę uwierzyć, że należy do mnie. Jest mój, tylko i wyłącznie mój.
Harry jest szczęśliwy. Sam mi przyznał, że coś czuję do tego chłopak. Trzymam za niego kciuki.
Zacząłem rysować. Pomaga mi to w rozładowaniu stresu. Dziwię się czemu wcześniej nie zacząłem tego robić. Jak nauczę się czegoś więcej, to narysuje nagiego Liama. Będzie niczym młody Bóg.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top