Wywiad XXXIX: Karolaste2
✩ ✩ ✩
⸻ POZNAJCIE ⸻
→ Karolaste2 ←
✩ ✩ ✩
Wywiad przeprowadzony w kwietniu 2023 roku.
·
Data publikacji: 23.04.2023 r.
☟
Dziennikarka: Hejka! Jestem Noorshallancką dziennikarką i chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Zgodziłabyś się odpowiedzieć na kilka pytań?
Karolaste2: Hey! Ale super! Jasne! Właśnie zerknęłam na twoje projekty, jaki ciekawy pomysł!
Dziennikarka: Omg, dziękuję! Nawet nie wiesz jak się cieszę! Jestem fanką Uprowadzonej, dlatego ta rozmowa to dla mnie wielka radość. I dziękuję, staram się być jak najbardziej kreatywna! Naszą rozmowę chciałabym zacząć od Twojej osoby. Opisałabyś się w kilku słowach? Kim jesteś?
Karolaste2: O jak mi miło! Dzięki! Jestem studentką grafiki 4 roku na ASP w Warszawie. I całym sercem kocham te studia! Uwielbiam koty, Marvela, podróże, szczególnie w ciepłe miejsca, sztukę w każdej postaci, książki! Jestem chrześcijanką i wielką fanką rockowej muzyki!
Dziennikarka: Bardzo miło mi Cię poznać. Skupmy się teraz na Wattpadzie. Jak stworzyłaś swoją nazwę i dlaczego postanowiłaś się nią podpisywać?
Karolaste2: To akurat nie zbyt ciekawa historia haha. Tak w dzieciństwie nazywał mnie mój tata i kiedy tworzyłam pierwszy email, właśnie tak go nazwałam. Samo ,,Karolaste" było zajete, z "1" też, dlatego zostało mi „Karolaste2". Zakładając konto na Wattpadzie miałam jakieś 14-15 lat, więc nie wpadłam na lepszą nazwę.
Dziennikarka: Czasami prostota jest najlepszym rozwiązaniem. Od ilu lat jesteś już na Wattpadzie i jak właściwie tutaj trafiłaś? Był to Twój jedyny wybór, czy rozpatrywałaś się również na inne aplikacje, strony do pisania?
Karolaste2: Jestem tu od dziewięciu lat, a trafiłam z polecenia moich przyjaciółek. W gimnazjum miałyśmy taki czas, kiedy nie mogłyśmy się oderwać od czytania książek i tak mocno one na nas oddziaływały, że niemal każda z nas pisała coś tylko dla siebie. Spotykałyśmy się na buble tea i między innymi rozmawiałyśmy o tym, jak możemy ciągnąć dalej nasze opowiadania. Aż wreszcie Ada powiedziała mi, że jest takie miejsce jak Wattpad. Nie zastanawiałam się długo! Nawet nie śniłam, że coś takiego może istnieć. Byłam zdeterminowana i co wieczór przesiadywałam nad historią, żeby ją ulepszać. Co było dość ciekawe, bo wtedy moim głównym hobby był rysunek, a okazało się, że wystarczą duże pokłady entuzjazmu i mogę robić co tylko chcę.
Dziennikarka: Czy Twoje przyjaciółki również zaczęły tutaj publikować?
Karolaste2: Taak! Smell_of_the_woods i Hahajoke mają super opowiadania!
Dziennikarka: Pozdrawiamy i zapraszamy na ich profile! Co tak właściwie sprowadza Cię na Wattpad? Czym się tutaj zajmujesz?
Karolaste2: Już od jakiegoś czasu niestety przestałam tu publikować, kilka lat temu byłam bardziej aktywna, ale zamierzam to zmienić! Tęsknię za tą społecznością! Oprócz pisania poprawionej wersji Uprowadzonej do wydania, jakiś czas temu zaczęłam pisać coś innego i od dłuższego czasu biję się z myślami, czy nie zacząć tu tego publikować. Jednak pragnę wprowadzać większą wartość merytoryczną w to co piszę, nie robić tego tylko instynktownie, ale jednak przekazać też coś ważnego w luźnej historii, którą czyta się, żeby odpocząć od otaczającej nas rzeczywistości.
Dziennikarka: W takim razie powodzenia! Co przedstawia Twoja grafika profilowa, kto ją wykonał i co oznacza?
Karolaste2: Wybrałam ją te dziewięć lat temu, nie mam pojęcia skąd ją wziełam haha. w
Wtedy mieliśmy trochę inną wiedzę odnośnie praw autorskich, ale podobało mi się graffiti, które sama czasem maluję i oczywiście napis "never give up" idealnie odzwierciedla moje życie. Gdy jest ciężko, trzeba dawać sobie odpocząć ale potem znowu zaczynać od nowa i nigdy się nie poddawać. Ckliwe, ale taka prawda.
Dziennikarka: Fakt, zgadzam się z Tobą. Powiedz teraz, jak to się stało, że zaczęłaś pisać? Co sprawiło, że postanowiłaś spróbować w tym swoich sił i jak długo już to robisz?
Karolaste2: Uwielbiam czytać i zawsze fascynowało mnie to, jak słowo pisane może tworzyć obrazy w naszych głowach. Im więcej czytałam, tym więcej miałam pomysłów i myślę, że to była tylko kwestia czasu, żebym sama spróbowała jak to jest samemu tworzyć taki mini świat. Najlepsze jest to, że nie potrzeba do tego nikogo innego. Tworząc film potrzeba sprzętu i aktorów, malując również potrzebujesz konkretnych, często drogich narzędzi, a pisać mogę na papierze między lekcjami jak tylko wpadnie mi coś do głowy. Niesamowite jest dla mnie to, że wystarczy iż usiądę wieczorem przy laptopie i pozwolę wyobraźni tworzyć historie, czy dialogi i wszystko właściwie biorę z głowy. Z pewnością wzoruje się na tym kogo widziałam, co przeczytałam, ale mogę też wykorzystać osoby ze wspomnień, albo stworzyć kompletnie od nowa wymyślone postacie i zdarzenia.
Dziennikarka: Ile dzieł już napisałaś bądź piszesz? Jesteś w stanie wskazać to, z którego jesteś szczególnie dumna?
Karolaste2: Zaczęłam pisać w gimnazjum, mam miliony różnych historyjek i jak do nich czasem wracam, to nie dowierzam, że ja je napisałam. Mają masę błędów i luk, ale pomsły są ekstremalne! Dlatego zawsze radzę ludziom pisać co tylko wpadnie im do głowy, nie martwiąc się o poprawność. Najważniejszy jest zapis, a potem można go poprawiać do woli. Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że z którejś jestem dumna. Na Wattpadzie mam opublikowane jedynie 3 opowiadania. Na pewno cieszę się, że dokończyłam pierwszą część, bo mam problem z systematycznością. Ale chyba dumę będę czuła dopiero, jak zobaczę wydaną Uprowadzoną, a moja siostra nie będzie płakać przez ilość błędów, jak ją przeczyta haha. Przepraszam, że się tak rozpisuję, jestem straszną gadułą haha!
Dziennikarka: Nic nie szkodzi. Im więcej piszesz tym lepiej! Kto wykonał grafiki do Twoich książek i jak bardzo trafiają one w Twoje gusta? Są odzwierciedleniem tego, co znajduje się w tekście danego utworu?
Karolaste2: Haha, o nie! Pierwsza i druga część mają okładki, których się teraz wstydzę haha, ale ja ogólnie wtedy pisałam to, co chciałabym przeczytać, więc to tylko świadczy o mnie. Okładki miały zachcęcić i mniej więcej pokazują jak wyglądają główni bohaterowie - Nick w pierwszej części, Dave w drugiej. Uprowadzona update za to ma zrobioną przeze mnie okaldkę w stylu kolażu ze zdjęć, które znalazłam na Pinterest, a które kojarzyły mi się z całą historią.
Dziennikarka: Jak wygląda Twoje przygotowanie do rozpoczęcia pracy nad książką? Tworzysz na początku zarys tego, co ma zostać zawarte, czy też idziesz na żywioł i nie notujesz żadnych informacji o wydarzeniach, bohaterach i tym podobnych?
Karolaste2: Trochę zbyt spontanicznie do tego podchodzę, a potem za to płacę haha, ale nie mogłabym tak sobie wszystkiego od początku do końca rozrysować, bo potem nie chciałoby mi się tego pisać. Daję się ponieść, ale ogólny plan, moodboard ze zdjęć i najlepiej playlistę na spotify obowiązkowo tworzę! Kocham rozmawiać z innymi i zbierać informacje do swoich historii, albo specjalnie szukać filmów, czy książek o danej tematyce, do researchu.
Dziennikarka: Jak długo trwa zatem Twoje przygotowanie z tym wszystkim?
Karolaste2: Wiesz co, jak wpadnę na jakiś pomysł, to od razu przepisuje go na papier i raczej potem wymyślam resztę historii. Tak więc myślę, że mogę powiedzieć, że moje przygotowania nad książką trwają od jej rozpoczęcia do jej zakończenia! A potrzebuję przynajmniej roku na skończenie jednego projektu. Nie lubię się z tym śpieszyć. Z czasem przychodzi mi więcej pomysłów, ale wciąż myślę, że powinnam się bardziej mobilizować i wcześniej kończyć to co zaczęłam.
Dziennikarka: Rozumiem. Ile czasu starasz się poświęcać na pisanie, jakiej długości rozdziały preferujesz pisać i dlaczego?
Karolaste2: Przynajmniej kilka godzin tygodniowo. Najbardziej lubię siadać do tego wieczorami, pod osłoną nocy jestem mniej krytyczna i łatwiej mi się pisze. Na początku pamiętam, jak pisałam co wieczór kilka godzin! Lubię średniej długości rozdziały, nie za długie, nie za krótkie, żeby było co czytać, bo takie rozprawki czasem ciężko się czyta haha.
Dziennikarka: Co przemawia do Ciebie bardziej? Tworzenie fragmentów opisowych czy dialogów? Przy pisaniu których czujesz się bardziej komfortowo?
Karolaste2: Dialogi! Mam problem z opisywaniem miejsc, czy przedmiotów. Najchętniej skupilabym się tylko na ludziach haha! Nie ma nic bardziej interesującego niż człowiek. Mam podobnie z rysunkiem! Tylko twarze bym rysowała! Niczym malarz z portretu Doriana Greya haha.
Dziennikarka: Rozmawiamy już chwilę o Twoim pisarskim warsztacie, dlatego przyszła pora na dosyć istotne pytanie. Każdy z nas lubi się w innej tematyce. Jak jest z Tobą? Jakie gatunki książek lubisz pisać najbardziej i dlaczego? Podczas pisania czego czujesz się najlepiej?
Karolaste2: Wydaje mi się, że lubię pisać to, co najczęściej czytam lub oglądam. A więc kryminały z romansem i elementami komedii. Lubię jak dużo się dzieje, im więcej akcji tym lepiej! Plus kocham różnorodnych bohaterów i śmieszne dialogi.
Dziennikarka: Jak jest z Twoją systematycznością? Starasz się pisać i publikować regularnie?
Karolaste2: Moja systematyczność pozostawia niestety dużo do życzenia! Jak się na coś napalę, to potrafię robić to bez przerwy, ale niestety często zapał odchodzi tak szybko jak przyszedł i wtedy muszę uczyć się pracować nad swoim lenistwem haha.
Dziennikarka: Mam dokładnie ten sam problem! To jedna z gorszych rzeczy, która może przydarzyć się twórcy. Sytuacje, które opisujesz w swoich książkach są wzięte z Twojego życia, czy całkowicie wymyślone?
Karolaste2: Haha, oj tak! Niestety trzeba się ćwiczyć w systematyczności. To co opisuję jest mieszanką tego, co mnie spotkało, co widziałam, słyszałam i czystej wyobraźni!
Dziennikarka: Czy w jakimś stopniu utożsamiasz się ze swoimi bohaterami?
Karolaste2: Na pewno trochę tak! Daje im cechy, które ja lubię i z pewnością są częścią mnie i spotkanych przeze mnie ludzi. To trochę tak jak z tym napisem na koszulkach "be careful or you'll end up in my story".
Dziennikarka: Aby zacząć pisać, trzeba mieć najpierw pomysł. Skąd czerpiesz inspirację, co pomaga Ci w Tworzeniu fabuły, bohaterów i tym podobnych oraz jak to się dzieje, że masz nagle pomysł na coś nowego?
Karolaste2: Potrafię obudzić się w nocy i wpaść na jakiś pomysł! Dlatego zawsze trzymam przy sobie mały notes i w nim zapisuję śmieszne dialogi albo cokolwiek wpadnie mi do głowy. Często też zapisuję sobie portret bohatera - jego wygląd i charakterystyczne cechy. Czytanie książek z pewnością pomaga w posiadaniu łatwiejszego flow do pisania! Sam Mróz mówił właśnie, że nałogowe czytanie jest najlepsze dla pisarza. A reszta przychodzi trochę sama, przy pisaniu pozwalam sobie iść za instynktem i piszę co tylko wpadnie mi do głowy, a potem innego dnia robię ostrą korektę.
Dziennikarka: Skoro już wspomniałaś o korekcie, to chciałabym przez chwilę o niej porozmawiać. Jesteś typem osoby, która sama poprawia swoje dzieła, czy zdarza Ci się prosić innych o pomoc lub korzystać z jakichś aplikacji bądź stron do poprawiania tekstów?
Karolaste2: Sama dużo poprawiam, ale jak już utknę, pokazuję to mojej siostrze i ona w kilka sekund wymyśla idealne rozwiązanie! Ma ogromny talent i myślę, że kiedyś będzie żyć z wydawania książek, bo to co pisze to działa sztuki. Na przykłady na Boże Narodzenie dostałam od niej wiersz na dwie strony A4, napisany na maszynie do pisania, tak genialnie sformułowany, że tylko my obie wiemy że jest o nas. <3
Dziennikarka: Aż przeszedł mnie dreszcz. Maszyna do pisania to jeden z zapomnianych atrybutów pisarza. Kilka razy w swoich wypowiedziach wspomniałaś o tym, że zdarza Ci się sięgać po papier. Chciałam zapytać jak często? Notujesz jedynie swoje przemyślenia i tym podobne, czy zdarza Ci się również pisać na nim książki od początku do końca?
Karolaste2: Prawda?! Tylko niestety trzeba ją zawieźć na przeczyszczenie, bo trochę się zacina. Codziennie coś notuję! Próbuję też na telefonie, żeby mieć wszystko w jednym miejscu, ale i tak często ląduję z notatnikiem. Kilka trzymam przy łóżku, jeden zawsze w plecaku i dwa na biurku haha! Jak jestem w podróży, to zawsze biorę ze sobą zeszyt i nierzadko spisuję całą historię tylko na papierze! Ale na co dzień raczej tylko krótkie dialogi, albo opis sceny, która przyjdzie mi do głowy, albo jak mam wenę, to nawet całą scenę i potem przepisuje na laptopa.
Dziennikarka: Chciałabyś kiedyś "wejść" w wykreowany przez Ciebie świat, aby odwiedzić swoich bohaterów, spędzić trochę czasu w ich otoczeniu i poczuć się jak jedno z nich?
Karolaste2: Na pewnym etapie tak! Podczas pisania, wyobraźnią wchodzę trochę w ich świat, czasami nawet bardzo haha! Myślę, że kiedy coś piszę, to też dlatego, że chciałabym być jednym z bohaterów, ale w sumie nie zawsze! Teraz piszę jedno opowiadanie i z pewnością chciałabym się w nim znaleźć haha. Porobić graffiti w fajnym towarzystwie, pojechać na road trip. Może kiedyś je tu opublikuję. :D
Dziennikarka: Nawiązując, czy kreowanie świata w naszych utworach jest określone jakimś schematem? Czy otoczenie, w które wrzucamy naszych bohaterów, jest zawsze odzwierciedleniem miejsc, w których sami chcielibyśmy się znaleźć lub też nie? Jakie masz zdanie w tej kwestii?
Karolaste2: Myślę, że trochę tak. Każdy ma kilka takich światów, w których chciałby się znaleźć, dlatego opisywanie ich może być takim swoistym przybliżeniem się do nich. I na odwrót. Mamy też takie sytuacje, z którymi nie chcielibyśmy mieć nic wspólnego i opisywanie ich może być łatwe, bo potrafimy sobie wyobrazić i nazwać uczucia, jakie by w nas wywołały. Przynajmniej ja tak mam. :)
Dziennikarka: A ja się z Tobą zgadzam. Kilka wzmianek odnośnie tego już było, ale teraz chciałam spytać konkretnie o to. Planujesz rozpoczęcie pisania nowej książki lub jesteś blisko publikacji kolejnego dzieła? Zdradzisz nam coś w tej kwestii?
Karolaste2: Właśnie biję się z myślami, czy wstawiać tu opowiadanie, nad którym już od jakiegoś czasu pracuję, czy może stworzyć coś od nowa... Albo w ogóle nic nie udostępniać haha. Mam taki odruch, żeby zachowywać wszystko dla siebie, bo tak jest bezpieczniej. Plus nie lubię się odsłaniać, ale pozostawanie w strefie komfortu jest wrogiem postępu! Tęsknię za publikowaniem i na dzień dzisiejszy czuję, że chyba zaryzykuję. Może dzięki temu szybciej je skonczę. Nie mam pomysłu na zakończenie i boje się, że go nie wymyślę, a nie lubię zostawiać w połowie rozpoczętych historii, ale w sumie pisząc Uprowadzoną też nie miałam bladego pojęcia jak ją skończę i jakoś samo to wyszło. Komentarze i przypuszczenia czytelników jakoś mnie nakierowały. Kurcze, powiem Ci, że tak o to pytasz i coś czuję, że mnie popchniesz do udostępnienia tej historii w najbliższym czasie haha!
Dziennikarka: O matko! W takim razie odbierz ode mnie pozytywną energię i zacznij działać, a Twoi czytelnicy będą Ci za to wdzięczni. Ja na pewno! (Kochani osoby czytające ten wywiad, pamiętajcie kto walczył, aby Karolaste2 wróciła do publikowania haha!) Zaczynając pracę nad książką nieczęsto ma się pomysł na jej zakończenie. Podczas tworzenia przychodzi moment, gdy wiemy jak potoczy się dana historia. To moim zdaniem duży plus, ponieważ z biegiem czasu możemy wpaść na naprawdę świetne pomysły, które w mniejszym lub większym stopniu wpłyną na fabułę i jej finalny koniec. Ale teraz nie o tym. Twórcza niemoc — niektórzy określają ją jako braki weny, a inni motywacji. Jak jest z Tobą? Miewasz momenty, gdy nie możesz zabrać się za pisanie? Potrafisz przełamać takie chwile? Jeżeli tak, to w jaki sposób to robisz? Co najbardziej motywuje Cię do działania?
Karolaste2: Hahahah zgadzam się całkowicie! A co do weny, to jest różnie. Czasem trzeba usiąść, zgasić światło, puścić cichą muzykę w tle (dla mnie to zawsze było powtarzane w nieskończoność demons - imagine dragons) i zacząć pisać. Ale przychodzą też takie dni, kiedy nie ma co się zmuszać i trzeba zająć się czymś innym. Może kiedyś się zdyscyplinuję na tyle, by potrafić tworzyć w każdej chwili. I myślę, że to też przychodzi z czasem, im więcej się pisze, tym łatwiej to przychodzi, podobnie mam z malowaniem, trzeba się tak oswajać z tymi rzeczami, a potem będzie szło jak z górki. A jak wszystko zawiedzie, cola z whisky na przełamanie lodów czasem ratuje mi tyłek haha! A najbardziej motywują mnie komentarze czytelników. Jak mam dla kogo pisać, to dla mnie 99% motywacji.
Dziennikarka: Pozostały 1% to jak już wiemy cola z whisky. Szanuję! Jesteś w trakcie wydawania książki, to prawda?
Karolaste2: Hahah tak! Już ostatnie szkice i będziemy działać na serio!
Dziennikarka: Opowiesz nam jak w ogóle do tego doszło, że jesteś w trakcie wydawania własnego dzieła? Jak się z tym czujesz?
Karolaste2: Dostałam wiadomość tu, na Wattpadzie, nie zauważyłam jej i odpisałam dopiero po kilku miesiącach haha, ale miałam szczęście. Dalej nie wierzę, że to się stanie, chyba dopiero uwierzę jak zobaczę ją na półce w sklepie. Teraz wpadłam w wir poprawiania odpowiadania najlepiej jak potrafię, bo nie chcę wydać czegoś tak źle napisanego haha.
Dziennikarka: A to nie jest tak, że ktoś dokona przed wydrukujem końcowej korekty?
Karolaste2: Pewnie teochę tak, jestem w tym zielona, ale sama chciałam dużo zmienić. Postawiłam bardziej na akcję, wydłużyłam pewne sceny, inne usunęłam i dodałam kilka nowych. Prawie tak, jakbym pisała to od początku, ale dalej są te same postacie i ten sam tok wydarzeń.
Dziennikarka: W każdym razie cieszę się razem z Tobą i mam nadzieję, że cały proces zakończy się pomyślnie. Czy ktoś z Twojego otoczenia miał do czynienia z Twoimi dziełami? Dałaś je komuś do przeczytania? Rodzinie, znajomym, przyjaciołom?
Karolaste2: Dzięki!!! Taak, moje siostry już czytały pierwsze szkice, dostałam od nich super wskazówki i nimi się kieruję.
Dziennikarka: Nawiązując do poprzedniego pytania, chciałam spytać o szczerość i podejście do drugiej osoby. Jak to jest według Ciebie? Zdanie w cudzysłowie jest Twoim zdaniem prawdą, czy też nie? „Raczej ciężko jest ocenić negatywnie twórczość swojej przyjaciółki."
Karolaste2: No kurcze, to jest bardzo trudne. Czytając coś od znajomego nie czyta się tak naprawdę obiektywnie, ale widzimy cały obraz, kojarzymy to z tą osobą i nie oceniamy tak ostro. Ale z drugiej strony myślę, że mimo wszystko można wyłapać jakieś niedociągnięcia i dobry przyjaciel powinien się czepiać do woli i zadawać pytania, tak jak moje siostry haha.
Dziennikarka: Na Wattpadzie dosyć popularne są różnego rodzaju konkursy. Brałaś kiedyś w jakimś udział, promując tym samym swoje dzieło?
Karolaste2: Brałam udział w liebster awards i on chyba był takim konkursem, ale nie jestem pewna. W sumie nigdy nie patrzyłam na niego w ten sposób, traktowałam to bardziej jako zabawę. :D
Dziennikarka: Czy poza pisaniem na Wattpadzie czytasz również tutejsze dzieła? Jeśli tak, to w jakiej tematyce lubisz się najbardziej i, czy jesteś w stanie polecić coś z tutejszej literatury?
Karolaste2: Tak, czytam romanse z akcją, ale też luźne opowiadania, zwyczajnie poprawiające humor. Ostatnio kupiłam wydane dreadful ohanki i coffe&cigarettes Juli Kubickiej, które czytałam tu kilka lat temu. Oprócz tego czytałam i polecam 30 days i roommates. A ostatnio wykręciłam się w cup of sugar lilchampagne. <3
Dziennikarka: Na jakim urządzeniu najczęściej czytasz i ogólnie korzystasz z Wattpada? Jest to telefon, laptop, a może coś zupełnie innego?
Karolaste2: Pod tym względem jestem analogowa. Kocham papier, nie cierpię czytać na laptopie, już wolę telefon lub iPad, ale dotyk, zapach papieru i możliwość podkreślania przewyższa wygodę trzymania stu książek w jednym miejscu! Jak tylko mogę kupuję książki, a Wattpad koniecznie na telefonie!
Dziennikarka: Swoją wypowiedzią odpowiedziałaś na moje kolejne pytanie, dlatego przejdę dalej. Jakie tytuły papierowych książek poleciłabyś innym?
Karolaste2: Jestem fanką Niezgodnej! Veronicy Roth, chyba najbardziej podobała mi się „Cztery" oczami Tobiasa. Kocham przygodowe "Aż po horyzont" Morgan Matson, Jack Reacher Lee Childa zmienił moje życie haha. Każda książka O. Szustaka jest według mnie dziełem sztuki i całkowicie zmienia moje myślenie, szczególnie „Projekt Judyta", „Zamknij oczy!" i ,,Straszna Książka". ,,Córka króla piratów " Trucia Levener ma genialną silną żeńską postać! „Graffiti Moon" Cath Crowley tuż po mojej ukochanej Biblii to dla mnie największa inspiracja i najważniejsza książka. Seria Szeptem też kiedyś skradła moje serce, Żelazny król Julie Kagawa to jedna z pierwszych książek, w których się zakochałam, seria „Klątwa Tygrysa" Collen Houck to istne dzieło sztuki!! Oprócz tego kocham wszelakie poradniki jak „suptelnie mówię F*CK" Marka Masona, czy książki Jen Sincero, „Odwagę" Debbie Ford i "Drogę Artysty" Julie Cameron, ktore wywracają mój świat do góry nogami za każdym razem, jak po nie sięgam. Ale jakbym miała polecić tylko jedną, to oczywiście padłoby na myślę, że ostatnio trochę nie doceniane: Stary i Nowy Testament. Czytam codziennie i ciągle się zakochuję w historii Judyty, Estery, Dawida i wieeelu innych arcyciekawych postaciach.
Dziennikarka: Posiadasz swojego ulubionego bohatera literackiego? Jeżeli tak, to kto to jest, z jakiej książki i wyjaśnij proszę dlaczego akurat ta konkretna postać przykuła szczególnie Twoją uwagę.
Karolaste2: Kurcze, będzie cieżko haha. Podziwiam taktyczne myślenie Reachera z serii Lee Childa. Ma super gust muzyczny i potrafi genialnie oceniać sytuację bez dopuszczania do siebie zbędnych emocji, co przyciągnęło mnie do tej seri. Uwielbiam Tris i Tori w Niezgodnej, ich odwagę i chęć przygody. Ale chyba moim ulubionym jest Shadow z ,,Graffiti Moon" - to jak będąc gdzieś wyobraża sobie, co zaraz namaluje. Kocham opisy tego co czuje, kiedy wcześnie rano robi na szybko graffiti, uwielbiam jak myśli o sztuce, która jest dla niego czymś w rodzaju wytchnienia. Bardzo się z nim utożsamiam i żałuję, że autorka napisała tylko jedną część.
Dziennikarka: Wszyscy znamy ból braku kontynuacji czegoś, w co bardzo się wciągnęliśmy. Będąc w temacie, jakie zakończenie książki bardziej do Ciebie przemawia, otwarte czy zamknięte?
Karolaste2: Chyba otwarte, coś co pozostawia trochę do wyobrażenia, ale z drugiej strony czasem wolałabym mieć opisane wszystko czarne na białym, dla pewności!
Dziennikarka: Jest coś, co przeszkadza Ci w czytaniu książek?
Karolaste2: Oj tak! Polskie imiona z jakiegoś powodu odrobinę mi przeszkadzają, prymitywne postacie, przerysowane dialogi albo kiczowate sceny.
Dziennikarka: Wyrzekasz się swojej polskości? Nieładnie. Jakie masz zdanie na temat reklamowania się u innych twórców? Robiłaś to kiedyś? Jesteś w stanie powiedzieć jak według Ciebie wyglądałaby dobra reklama książki, profilu?
Karolaste2: Haha może kojarzy mi się to z lekturami ze szkoły i dlatego mnie wzdryga. Szczerze mówiąc nie wiem. Nigdy nie reklamowałam się u nikogo, za to ja ogłaszałam u siebie kilka dobrze napisanych według mnie opowiadań. Robiłam to dawno i nawet nie pamiętam, czy nie napisałam tylko, że polecam dany tytuł, ale teraz myślę, że warto dodać krótko o akcji co się właściwie dzieje i dla kogo jest skierowana dana historia. Krótko i na temat .
Dziennikarka: Wattpad to miejsce, gdzie nie trzeba podawać swoich danych osobowych. Niemniej niektórzy decydują się ujawniać kim są. Stąd pytanie, czy Wattpadowi twórcy mają problem z ujawnianiem swoich tożsamości? Jak myślisz, co może wpływać na decyzje o nie podawaniu tutaj swojego imienia i nazwiska?
Karolaste2: Myślę że taka tajemniczość może być pociągająca, autor nie musi się bać o to, co ktoś o nim pomyśli, pisze co chce i nie dba o konsekwencje, co przynosi wolność.
Dziennikarka: Już o tym wspomniałaś, ale chciałabym, żebyś rozwinęła swoje zdanie w tej kwestii. Pisarz musi czytać książki, aby samemu coś napisać, oraz czy pisanie to według Ciebie talent, czy też umiejętność nabyta?
Karolaste2: Nie wierzę w coś takiego jak talent, ale w ekscytację czymś do tego stopnia, że chce się to szlifować. Im częściej coś robimy, tym lepiej nam to idzie. A jeśli robienie czegoś sprawia nam radość, to nie zniechęcamy się porażkami i dalej się trenujemy w danej czynności. A czytając dobrze napisane książki, pochłaniamy niektóre słowa pisarzy i przez to łatwiej nam idzie pisanie. :D
Dziennikarka: Jakie gatunki przyciągają do siebie większe grono odbiorców? Jesteś w stanie to określić?
Karolaste2: Z pewnością romans! W szczególności tu, na Wattpadzie jest bardzo popularny, ale i mroczne tematy, narkotyki itp. Humor również bardzo przyciąga. A jeszcze jak ktoś to wszystko połączy i dodaje nq przykład akcję, to już w ogóle mieszanka wybuchowa!
Dziennikarka: Jak myślisz, dlaczego akurat te gatunki? Skąd wzięło się takie zainteresowanie właśnie nimi? Jesteś w stanie to określić?
Karolaste2: Hmm humor rozluźnia i przyjemnie jest tak sobie przeczytać coś zabawnego w drodze na uczelnię. A romans zawsze się dobrze sprzedawał. Chuba już tak mamy, że akcja i romans zwracają naszą uwagę. Jest to pociągające i czasem trudno jest się nam zwyczajnie oderwać.
Dziennikarka: Coś w tym jest. Pisanie to sztuka. Myślisz, że jest coś, za czym pisarze nie przepadają? Nie chodzi tutaj o indywidualne opinie na dany temat, a o ogół. Co sprawia, że z twarzy Twórcy znika uśmiech?
Karolaste2: Hmm powiedziałabym, że czymś takim jest deadline oddania pracy! Z jednej strony popędza do skończenia, z drugiej utrudnia spokojny sen.
Dziennikarka: Niemniej jest coś jeszcze. Hejt i konstruktywna krytyka to przeciwieństwa. Jakie masz zdanie na temat tych dwóch pojęć? Czym dla Ciebie jest hejt, czy kiedykolwiek go doświadczyłaś, a także jak ważna jest (jeżeli tak uważasz) według Ciebie konstruktywna wersja krytyki i co wnosi do twórczego świata?
Dziennikarka: Nie wiem, czy powinnam się wypowiadać, jako osoba która bardzo źle znosi krytykę haha ale wiem, że konstruktywna jest budująca, o ile powie się ją z miłością. Także bez niej po prostu nie wzrośniesz. Bez poprawiania niektórych rzeczy stalibyśmy w miejscu. Hejt to dla mnie krytyka, która nie buduje, tylko niszczy i nie pozwala na poprawę. Jak ktoś nie lubi czegoś, bo tego nie lubi i tyle. Nie da się z nim nic zrobić. Można go tylko zatrzymać dla siebie.
Dziennikarka: Co sądzisz o podkradaniu cudzych pomysłów? Spotkałaś się z plagiatem?
Karolaste2: Dali mówił, że aby coś stworzyć, trzeba nie bać się naśladować. Ale oczywiście są granice. To jest niesamowite jak możemy się nawzajem inspirować! Jednak podkradanie całych pomysłów, bez jakichkolwiek zmian jest nie na miejscu. Chyba nawet kilka razy moje czytelniczki alarmowaly mnie, że widziały tu, na Wattpadzie od początku do końca ściągnięte rozdziały Uprowadzonej. Już nie pamiętam co dokładnie zrobiłam, ale na pewno jakoś to zgłosiłam, albo kontaktowałam się z "autorem" w celu wyjaśnienia sprawy. Nie mam żalu do takich osób, mam nadzieję że wyciągną wnioski i znajdą swój własny głos.
Dziennikarka: Pisanie to jednak sztuka kreatywności. Podkradanie pomysłów innych jest zatem słabym posunięciem. Jakie masz zdanie odnośnie gwiazdek, wyświetleń i komentarzy? Są dla Ciebie ważne? Czy sprawiają, że integrujesz się przez to ze swoimi czytelnikami i osobami Cię obserwującymi?
Karolaste2: Oj tak! Nic tak nie zachęca mnie do pisania kolejnych rozdziałów, jak komentarze i gwiazdki czytelników. Pisanie dla siebie jest super, ale jest jeszcze lepiej, kiedy możesz się tym podzielić z innymi i usłyszeć ich punkt widzenia i to, jak historia w nich żyje!
Dziennikarka: Na Wattpadzie możemy umieścić informacje o sobie w opisie i dodawać ogłoszenia na tablicy. Jak ważne jest Twoim zdaniem zaglądanie do opisu, jego posiadanie i używanie wspomnianej tablicy?
Karolaste2: Na pewno jest ważne! Ale ja to zaniedbałam. Słabo się ogarniam w tych wszystkich nowinkach technicznych i nie zbyt rozumiem na czym polega tablica, ale myślę że skoro jest, to na pewno jakoś pomaga. Myślę, że dzięki opisowi można się trochę przybliżyć do autora, poznać go odrobinę, to też kolejne miejsce by się wyrazić.
Dziennikarka: Na tablicy możesz umieszczać wiadomości dla swoich obserwatorów. To w zasadzie jedyna jej funkcja. Co sądzisz o słuchaniu muzyki podczas tworzenia, a także jakie masz zdanie odnośnie audiobooków i podcastów. Słuchałaś kiedyś czegoś?
Karolaste2: O okay, to już wiem, dzięki! Do każdego opowiadania mam oddzielną playlistę na Spotify! Zawsze piszę z muzyką w tle. To mnie wprowadza w konkretny mood i tak po prostu lubię. Audiobooków nie słucham, wolę sama czytać, już częściej podcasty, na przykład kiedy rysuję. Ale głownie na YouTube i jest to langusta na palmie! <3 Uwielbiam malować nocą i słuchać serii „pachnidła" Szustaka.
Dziennikarka: Korzystasz z e-booków i czy piszesz, czytasz blogi?
Karolaste2: Tylko, kiedy chcę zobaczyć fragment książki i jak mi się spodoba, to mimo to, że mam już ściągnięty, kupuję wersję papierową haha. A blogi na pewno kiedyś czytałam, ale nie mogę sobie przypomnieć jakie haha.
Dziennikarka: Jakie masz zdanie na temat Wattpad Premium?
Karolaste2: Chyba jedyna róznica jest taka, że nie ma reklam? Jeszcze kilka lat temu nawet na YouTube ich nie było. Dla mnie to strata pieniędzy, szkoda że coś takiego powstało, ale niestety, wszyscy chcą jakoś zarobić.
Dziennikarka: Takie czasy. Jesteś na Wattpadzie od dawna. Występują tu błędy, które Cię irytują? Jest coś czego brakuje Ci w tej aplikacji i czy według Ciebie Wattpad powinien być aktualizowany. Jeśli tak, to dodałabyś coś lub w nim zmieniła?
Karolaste2: Chyba możliwość dodawania emotek w wiadomościach haha. Poza tym myślę, że jest dobrze, trochę tak vintage, co za dużo to nie zdrowo i trudno się wtedy połapać.
Dziennikarka: Jak często zaglądasz na Wattpad i co wyniosłaś z użytkowania tej aplikacji? Czy sam Wattpad, jak i pisanie pomogło Ci odnaleźć siebie?
Karolaste2: Ostatnio za rzadko, ale jak wstawiam coś nowego, to nie mogę się powstrzymać od sprawdzania nowych powiadomień haha! Częste pisanie z pewnością mnie rozwinęło, pamiętam że dzięki temu o wiele łatwiej pisało mi się na zajęciach z polskiego, a maturalne wypracowanie było dla mnie prościzną. Odnaleźć siebie... Hmm myślę że wszystko co tworzymy jakoś nam pomaga. Ale w tym konkretnie lepiej robi pisanie dziennika. Codziennie, najlepiej rano, tuż po wstaniu z łóżka, a przynajmniej tak radzi autorka Drogi artysty, o której tu już wspomniałam, ale gorąco polecam wszystkim twórcom! A głęboko wierzę, że w każdym z nas jest artysta, czy to pisarz, tancerz, czy po prostu osoba doceniająca piękno. Takie codziennie pisanie minimum 3 stron jest bardzo uwalniające i pozwala poznać siebie.
Dziennikarka: Czy poza Wattpadem działasz również na innych stronach bądź aplikacjach? Zechciałabyś nam o tym opowiedzieć?
Karolaste2: Zaczęłam trochę działać na Instagramie! Także zapraszam na karolina.marczewska.autorka czyli mój pisarki Instagram i yellow_flavoured gdzie jest wszystkiego po trochu haha. A poza tym piszę tylko na Wattpadzie. Wydaje mi się on najlepszym do tego miejscem.
Dziennikarka: Zapraszamy! Teraz bardzo ważne pytanie. Czym tak właściwie jest dla Ciebie Wattpad?
Karolaste2: Miejscem, gdzie mogę dać upust swojej wyobraźni. Mimo tego, że pisanie nigdy nie było taką "moją" rzeczą, bo zawsze traktowałam je pobocznie, tuż za rysowaniem, to jestem bardzo wdzięczna, że powstała taka aplikacja, gdzie za darmo mogę coś tworzyć i od razu to publikować! Sam fakt, że Uprowadzoną czytało tak wiele osób, bardzo mnie dziwi, ale również zachęca, by nie zamykać się w jednym hobby, ale rozwijać się w każdym kierunku, który mnie fascynuje.
Dziennikarka: Kilka razy wspomniałaś już o rysowaniu. Czy poza tym i oczywiście pisaniem masz może jakieś inne pasje, zainteresowania, o których chciałabyś opowiedzieć?
Karolaste2: Oj trochę tego jest. Kocham muzykę! Można mnie spotkać na rockowych koncertach, bo często na nie chodzę haha. Uczę się grać na ukulele, perkusji, trochę umiem na pianinie. Uwielbiam podróże, wspinaczkę, właściwie to chyba każdy sport, czasem robię bizuterię, kolaże, albo coś sobie zbuduję z drewna! Zbieram płyty CD i kasety, plus koocham robić zdjęcia! ❤️
Dziennikarka: Rzeczywiście, dużo tego. Człowiek wielu talentów! Miałabyś jakąś radę dla początkujących pisarzy?
Karolaste2: Hahah tak! Czytajcie jak najwięcej, piszcie bez strachu, a potem poprawiające bez skrupułów!
Dziennikarka: Chciałabyś kogoś pozdrowić, a w przyszłości zobaczyć wywiad z jakimś innym Wattpadowym twórcą?
Karolaste2: Jasne! Pozdrawiam cieplutko wszystkich moich kochanych czytelników! A bardzo chętnie chciałałym przeczytałabym wywiad z ohanka, lilchampagne, Julią Kubicką, YourLittleBoo i hazashton!
Dziennikarka: Tym oto akcentem dotarłyśmy do końca rozmowy. Bardzo się cieszę, że udało nam się porozmawiać i mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza interakcja. Życzę samych sukcesów w tym co robisz, pozdrawiam! ❤️
Karolaste2: Dzięki wielkie! Ale mi radochę sprawiłaś tym wywiadem! Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że będziemy w kontakcie haha! ❤️
Dziennikarka: Bardzo się cieszę i dziękuję! ❤️
Wywiad przeprowadziła: xNoorshally
✩ ✩ ✩
Zapraszam Was serdecznie na profil Karolaste2, z którą wywiad właśnie przeczytaliście. Być może znajdziecie u niej coś dla siebie. To naprawdę mały gest, który z pewnością umili jej dzień!
✩ ✩ ✩
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top