2.
I znowu się tutaj widzimy. Tym razem to sprawa myosotis222 . Nominowała mnie do:
- napisania 15 faktów o mnie,
- napisania jak zaczęła się moja przygoda z żużlem,
- nominowania 15 osób.
No to zaczynamy z faktami:
1. Moim ulubionym zespołem jest twenty one pilots.
2. <--------- Oto moja ulubiona liczba.
3. Dzisiaj na w-f'ie (dobrze to odmieniłam?) moje "koleżanki" pokłóciły się oto czy strzeliły gola czy nie (grałyśmy w piłkę nożną).
4. Kiedy miałam ospę tak się podrapałam, że mam na czole same blizny.
5. Mój najlepszy przyjaciel jest płci męskiej.
6. Jedyne rośliny jakie mogę mieć u siebie w pokoju to kaktusy przez to, że inne kwiaty już dawno by uschły przez moje zapominalstwo.
7. Mieszkam w bloku na trzecim piętrze (cały czas czekam aż zamontują windy
😂).
8. Kompletnie nie umiem śpiewać. Mój głos dla wielu osób to tortury.
9. Jestem ogromnym pechowcem. Nie ma dnia, w którym bym się nie przewróciła.
10. Obudowa mojego telefonu to Rila Kuma (zna ktoś?).
11. Mój ulubiony cytat to "Gwiazdy nie potrafią świecić bez ciemności". Jest to zresztą okładka tej "książki".
12.Zrobiłam niedawno porządki w mojej szafce z książkami. Z trzech półek zostały mi dwie
😂.
13. Z tańcem u mnie tak samo kiepsko jak ze śpiewem.
14. Zrobiłam w programie (nie pamiętam jak się nazywa) kolaż z żużlowcami.
15. Nie będę dzisiaj nikogo nominować.
Jak widzicie wyżej, dzisiaj nie nominuję nikogo. Myślę, że nie będziecie źli. A poza tym jeszcze nie skończyłam! Kolejnym punktem w nominacji jest jak zaczęła się moja przygoda z żużlem. A więc usiądźcie i przygotujcie się na "historię życia":
Dawno, dawno temu, a konkretniej 30 lipca tego roku odbywał się Finał Drużynowego Pucharu Świata w Manchesterze. Mój tata namówił mnie abym obejrzała to wraz z nim i mamą. Na początku byłam niechętna bo jeszcze wtedy nie przepadałam za żużlem, ale po krótkich namowach zgodziłam się. Jak wiecie lub nie Polska zdobyła złoto, a my głośno dopingowaliśmy każdy bieg. Niedługo potem były kolejne mecze, chociażby Unii Leszno. Powoli przekonywałam się do speedway'a i pogłębiałam wiedzę o nim. Przemysław Pawlicki stał się moim ulubionym żużlowcem i tak jest zresztą do dzisiaj. Jak widzicie całkiem niedawno polubiłam żużel, ale jest on teraz stałą częścią mojego życia i nie wyobrażam już sobie normalnego funkcjonowania bez niego.
KONIEC
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top