I jeszcze jedna porcja pytań ^^
Tym razem nominował mnie mój braciszek bunnykou <3 Dziękuję Ci bardzo! ^_^
Pytania:
1. Czy masz chłopaka lub dziewczynę?
2. Wolisz czekoladę czy żelki?
3. Lubisz kotki?
4. Twoja ulubiona piosenka?
5. Czy lubisz rysować?
Odpowiedzi:
1. Nie, nie mam. (kropka nienawiści), ale wciąż wierzę, że kogoś sobie znajdę. Nadzieja matką głupich jak to mówią.... T_T
2. Zdecydowanie czekoladę. Żelki jadam tak rzadko, że już nie pamiętam jak smakują. Czekolada jest dobra do jedzenia podczas biegania, więc przepadam za nią. Zwłaszcza ekstra mleczną Wedel (Uwaga! LA zawiera lokowanie produktu)
3. Od razu mi się to skojarzyło z pokazywaniem kotków w piwnicy ^^ Ktoś miał tak samo, czy tylko ja mam tak skrzywioną psychikę XD? Lubię, są bardzo miłe w dotyku i cenię sobie w nich niezależność. Wprawdzie mam psa, ale sąsiedzi mają kota i dobrze się z nim dogaduję. Ale nigdy bym nie zaufał kotu w 100%, bo są z natury fałszywe i zdradliwe. Trochę jak większość ludzi ^^
4. A kto, kochany braciszku jest twoim ulubionym przyjacielem? Albo którego brata bardziej kochasz? Ja nie umiałbym wybrać nawet ulubionego zespołu, a co dopiero piosenki. Ale mogę ci napisać kilka, które sobie wyjątkowo mocno cenię:
- Motörhead - "Victory or Die" - otwiera ostatnią studyjną płytę tego wspaniałego zespołu i jest dla mnie najlepszym motywatorem do robienia czegokolwiek
- Saxon - "The Eagle Has Landed" - chciałbym to mieć odegrane na swoim pogrzebie, zwłaszcza wersja z orkiestrą chwyta za serce
- Saxon - "Hold On" - zupełnie nie w ich stylu, ale stała się dla mnie bardzo ważna, bo opowiada o miłości. A Saxon rzadko o niej śpiewają
- Judas Priest - "Metal Gods" - definicja heavy metalu i dowód na to, że ten zespół to prawdziwi metalowi bogowie
- Judas Priest - "Painkiller" - najszybszy i najmocniejszy utwór jaki znam. 25 lat po nagraniu śpiewany przez Roba na żywo nadal potrafi rozwalić bębenki słuchowe. A Rob ma ponad 60 lat... Wielki człowiek
- Black Sabbath z Ozzym "War Pigs" - nic tak nie rozpala publiczności jak otwarcie koncertu właśnie tym utworem!
- Black Sabbath z Ronnie'm James'em Dio - "Wishing Well" - bardzo pozytywnie nastrajający tekst, zresztą cała płyta Heaven And Hell jest niezwykle optymistyczna
- Dio - "One Night In The City" - nie wiem, czemu akurat ona tak bardzo mi się podoba, ale pozwala mi się poczuć jakoś tak wyjątkowo. Opowiada o dwóch dzieciach z różnych grup społecznych, które spotykają się potajemnie nocą
- Ozzy Osbourne - "I Just Want You" - po prostu przeczytajcie tekst... nie mam nic do dodania
- Megadeth - "United Abominations", czyli zjednoczone obrzydliwości - jestem pod ogromnym wrażeniem zagrania językowego w tytule... Ona rzeczywiście traktuje o bezradności ONZ, czyli United Nations
- Megadeth - "44 Minutes" - linia melodyczna i słowa takie, że klękajcie narody. Strzelanina w Hollywood, 44 minuty piekła na ziemi opisane w sposób tak piękny, że nie da się tego zdefiniować
A tak w ogóle to chciałbym z tego miejsca pozdrowić Lucky'ego, który jest pierwszą poznaną przeze mnie osobą w moim wieku, która słucha Megadeth i Judas Priest. Jeśli to czytasz to masz w mediach "44 Minutes" z dedykacją ode mnie ^^
Dobra, już kończę. Ostrzegam, że na każde pytanie o muzykę będę odpowiadał tak obszernie, albo i bardziej. Mógłbym o niej gadać godzinami.
5. Lubię, ale nie potrafię. Ubolewam nad tym ogromnie T_T Gdybym umiał rysować, zająłbym się projektowaniem ubrań... A tak to pewnie pójdę na matematykę
Tym razem nikogo nie nominuję, bo nie chce mi się wymyślać pytać. Następnym razem nadrobię to sobie z nawiązką ^_^
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top