Nominacje # 72
Tym razem na tapetę idzie nominacja od Vixaria
Pytania były następujące:
Więc do dzieła!
1. Co sądzę o TF 5?
No cóż byłam na tym filmie w kinie, w sali z ruchomymi fotelami i w 3D (niestety wersja dubbingowana, ale tragedii nie było ;) ) i... chyba właśnie te fotele sprawiły, że się nie nudziłam X'DDD
Ale na poważnie... mnie osobiście bardzo rozczarowała ta część... Oczekiwałam, że będzie więcej akcji z udziałem robotów, a tymczasem to ludzie byli jakby na pierwszym planie. Za mało Decepticonów (ok, po obejrzeniu serii TFP gdzie pokochałam Cony mogę nie być zbyt obiektywna ;), Megatron jakiś taki mało drapieżny (bardzo podobał mi się jego wizerunek w pierwszych trzech częściach filmu) a w tej piątej wygląda jak jakaś łysa niedoróbka :( Jedyne plusy tej części to psychopatyczny Cogman XD
2. Horror "To"
Niestety nie oglądałam tej ekranizacji, ponieważ najpierw chciałabym przeczytać książkę, a jak dotąd ta pozycja nie wpadła w moje łapki. Zamierzam jednak dorwać się do lektury, a potem obczaję także film ;)
3. Gwiazdki szczęścia.
O gwiazdkach szczęścia dowiedziałam się dopiero z Twojej nominacji ;)
4. Podejście do origami.
Zupełnie neutralne. Nigdy nie składałam i raczej nie ciągnie mnie do tego typu zajęć ;)
5. Origami modułowe.
Podobnie jak w przypadku gwiazdek szczęścia o istnieniu takiego typu sztuki dowiedziałam się z tej nominacji ;)
6. Najwięcej lekcji w tygodniu.
Moją edukację zakończyłam już dawno temu, ale z tego co pamiętam, miewałam dni, kiedy mieliśmy po osiem godzin lekcyjnych jednego dnia.
7. Wrażenia z nowego otoczenia po zmianie szkoły.
Gdy po skończeniu podstawówki poszłam do liceum, nie miałam większych problemów z zaadaptowaniem się w nowej rzeczywistości, aczkolwiek nie zależało mi jakoś zbytnio na akceptacji rówieśników. Wiadomo, pierwsze dni to było takie wzajemne poznawanie się, kto, czym się interesuje, z kim się fajnie rozmawia, a z kim nieco gorzej. Ponieważ nigdy nie byłam osobą nieśmiałą i dość łatwo idzie mi nawiązywanie kontaktów z ludźmi, szybko udało mi się znaleźć moje miejsce w klasie wśród osób, że tak powiem "przeciętnych", ale naprawdę zajebistych. Dowodzenie klasą próbowały przejąć cztery dziewczyny z tzw. "dobrych domów" (czytaj córeczki bogatych dorobkiewiczów, którzy przeprowadzili się do Warszawki). Próżne, wytapetowane laleczki, które uważały, że są lepsze od innych i mogą nimi dyrygować jak chcą. Niektórzy pokornie dawali sobą pomiatać, inni mieli je w głębokim poważaniu. Ja należałam przez pewien czas do tej drugiej grupy, ale któregoś razu miarka się przebrała. Jak próbowały przegonić mnie i moją przyjaciółkę z ławki, to wkurwiłam się porządnie i postawiłam się im. Od tego czasu (o dziwo!) chciały mnie przyjąć do swojej "elitarnej" grupy, ale ja miałam je głęboko w poważaniu, ponieważ nie potrafiłabym przebywać w towarzystwie osób, które potrafią rozmawiać jedynie o lakierach do paznokci, ciuchach, modzie, makijażu itp. Nuuudaaa! Wolałam moje towarzystwo "przeciętniaków" z którymi można porozmawiać o wszystkim, czasem o niczym, powygłupiać się, a w sytuacjach kryzysowych uzyskać wsparcie.
8. Zdjęcie ostatniego rysunku.
Cóż od dawna już nie rysuję, ale w dzieciństwie robiłam to bardzo chętnie. Wszystko skończyło się, gdy zaczęłam porównywać moje prace z pracami osób bardziej uzdolnionych i zamiast doskonalić moje umiejętności, zarzuciłam malowanie... Ten obrazek narysowałam w podstawówce. Miałam wówczas fazę na dinozaury. Wyblakły jest, ponieważ jakiś czas wisiał na mojej szafce, którą przyozdabiałam własnymi pracami z których byłam zadowolona.
9. Czy tęsknię za starą szkołą?
Ogólnie cieszę się, że etap szkolnej edukacji już za mną :) Ale jedyna szkoła, za którą czasami tęsknię, to dwuletnie studium Analityki Medycznej, w którym poznałam zajebistych ludzi, o zainteresowaniach podobnych do moich (biologia, medycyna), choć nie tylko to nas łączyło. Ogólnie to przez te dwa lata bardzo się ze sobą zżyliśmy, choć ludzie pochodzili z różnych stron Polski. Ale dogadywaliśmy się wspaniale i do tej pory staramy się utrzymywać ze sobą kontakt.
10. Ile osób wie o mojej twórczości na Wattpadzie?
Moja mama, kilku kolegów i kilka koleżanek z pracy. Znaczy wiedzą tylko tyle, że piszę FF o TFP, ale nie czytają mojego opowiadania, ponieważ tematyka ich nie interesuje :)
11. Nominować 7 osób do (minimum) 10 wymyślonych przeze mnie pytań:
Nominuję więcej niż siedem, ale to z sympatii ;)
I pytanka dla Was:
1. Czy masz jakiś wymarzony zawód?/ Jaki zawód wykonujesz?
2. Jak sądzisz, czy jesteśmy sami we Wszechświecie?
3. Czy próbowałaś kiedyś owoców morza typu małże, krewetki, kalmary, ośmiorniczki? Jeśli nie, to czy mając taką okazję zjadłabyś coś takiego?
4. Czy boisz się gadów (węże, jaszczurki) lub małych gryzoni (myszy, szczury).
5. Czy będąc świadkiem prześladowania jakiejś osoby przez inne, zareagowałabyś?
6. Co sądzisz o kobietach, które nie chcą posiadać potomstwa?
7. Jakie potrawy przygotowuje się u Ciebie na wigilijną wieczerzę?
8. Co Cię wkurza na Wattpadzie?
9. Boisz się pobierania krwi?
10. Lubisz dzieci?
Standardowo: kto będzie chciał, ten zrobi nominkę. Do niczego nie zmuszam ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top