Nie ma to jak nominacja zwrotna... ale i tak dziękuję !

W tej nominacji chodzi o to by opisać swoje ulubione anime,(a najpierw wybrać jedno z kilkudziesięciu ukochanych)a ponieważ osoba która mnie nominowała zrobiła to w formie recenzji zrobię coś podobnego.

Tytuł: Hoozuki no Reitetsu

Krótki opis: Jest to przedstawienie w sposób humorystyczny życia w piekle. A dokładniej rzecz ujmując japońskie piekło widziane z perspektywy prawej ręki władcy piekielnego.

Dobra nie nadaje się do pisania opisów... ale i tak zachęcam do zapoznania się z serią. Jest pełna cudownego czarnego humoru (który nie wszystkim przypadnie do gustu, ale ja go kocham). Jednak zaznaczam że lepiej ogląda się serię z jakąkolwiek wiedzą na temat kultury japońskiej, aczkolwiek nie posiadając jej żadnej też można się dobrze bawić, ale straci się wiele smaczków i można nie załapać paru gagów.

Bohaterowie: Są moim zdaniem jedną z mocniejszych stron serii. Główny bohater jest opanowanym i mocno sadystycznym demonem, a jego sposób bycia jest mistrzostwem świata. Potrafi także pokazać swoją delikatniejszą stronę(takie momenty na palcach jednej ręki można policzyć ale są). Prócz pracy przy osądzaniu ludzi ma również czas na hodowlę rybo-roślin (trzeba zobaczyć żeby zrozumieć) a także na podróże do świata ludzi. Warty wspomnienia jest również Hakutaku, którego relacja z głównym bohaterem może spodobać się yaoistką (do których nie należę!!!). Nienawiści jaką się darzą wyczuwa się na kilometr, doszło dawno temu między nimi do sporu który mimo prób nie został rozwiązany (jest to jedna z moich ulubionych scen). Mimo dla mnie jest niezwykłym kobieciarzem Oczywiście w międzyczasie przewija się mnóstwo innych ciekawych i osobliwych bohaterów (chociażby Szatan... tak Szatan), ale opisywanie ich zepsułoby zabawę.

Opening i Ending: Nie są jakieś porywające ale na pewno pasują do serii. I taka ciekawostka w ostatnim odcinku zmienia się film z endingu, ale nie powiem w jaki sposób bo to by był spojler.

Inne plusy serii:
- grafika
- muzyka
- podział na japońskie i europejskie piekło
- oprócz nawiązań do mitologii japońskiej występują także nawiązania do innych kultur np. w jednej ze scen w tle leci japońska wersja "Szła dzieweczka do laseczka"
- humor, humor i jeszcze raz humor

Chciałbym napisać coś więcej ale cokolwiek mi przychodzi do głowy jest spojlerem, więc no koniec tam parę gifów:

Podsumowując bardzo polecam to anime, jest naprawdę świetną komedią na rozluźnienie i jest naprawdę warta znajomości.

A ponieważ jestem dość mściwą osobą (nie wcale nie) to teraz _xmoniax_ jesteś znominowana do opisania Twojego największego krasha/bisha/husbando.
Jak go poznałaś i co sprawiło że wyróżnił się wśród innych postaci

Ps. Tylko zostawię tu informacje, że Hoozuki jest moim kraszem, a definicją mojej miłości jest to:

Jak go nie kochać ?