Rozdział 13
*Oczami Louisa*
Wyglądałem kilka razy za okno,żeby sprawdzić co robi Harry - Chodziłem chwilę po kuchni,ale zaraz znów spojrzałem.On po prostu bawił się trawą. Wygladał słodko,oraz jakby był zamyślony.
Gdy prawie mnie zobaczył stwierdziłem,że nie mogę na niego tak patrzyć. Czułem się przez to jak stalker,usiadłem na krześle, a wtedy retrospekcja z wcześniej wróciła...
Ta powaga w głosie Zayna,która wyglądała bardziej na zazdrość.
I ten ból w oczach Harry'ego...
Ale to wszystko znikło gdy usłyszałem głos mamy.
"Louis,jestem w domu!" -Powiedziała,usłyszałem dźwięk uderzających toreb o nią. Wstałem i poszedłem do kuchni gdzie stała z najprawdopodobniej 8 reklamówkami.
Położyła torby,westchhnęła rozciągając ręce.
"Dobrze się bawiłaś?" - Zapytałem,opierając się plecami o ścianę.
"Tak,po prostu jestem bardzo zmęczona" -Powiedziała podchodząc do lodówki,wyciągając butelkę wody - "Jak spędziłeś dzień z Harry'm?"
"Było zabawnie" - Kłamałem mówiąc,że było super. W sumie nie miałem nawet jak tego ocenić,był tutaj tylko 20 minut zanim go stąd wykopałem,co nie było zabawne.
"Oh Na prawdę? Więc ze swojego wyboru leżał na trawie bawiąc się nią?" -Zapytała odkładając butelkę,wcześniej biorąc z niej łyka.
"No cóż.. Tak trochę go stąd wykopałem. -Powiedziałem,drapiac się po tyle mojej głowy.
"Louis... Myślałam,że wiesz że nie ocenia się ludzi... Harry jest taki jak my,tylko dlatego że jest głuchy nie oznacza że powinieneś go wyrzucić z domu!" -Powiedziała ze złoscią w głosie.
"Wiem,C-czekaj co? "
________________
Louis wcześniej nie wiedział,że Harry jest głuchy :') teraz wie.
Przepraszam,że cały tydzień nie było rozdziału,ale nie miałam siły ani ochoty ruszać komputera
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top