7 stycznia 2018

Ludzka głupota nie zna granic.

Czasem zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby mi żyć w świecie, w którym dalej obowiązuje zasada łańcucha pokarmowego. Wszystkie gównoburze internetowe dziejące się w komentarzach na różnych mediach społecznościowych są tak ABSURDALNE, że niekiedy ręce opadają. Przykład? Proszę bardzo. Czytałam ostatnio artykuł, który został napisany przez jednego z redaktorów strony "Popularne" (jeszcze wtedy obserwowałam tą stronę na facebooku, gdyż czasem te artykuły bywały nawet ciekawe). Była tam mowa o sytuacji w jednym z miejskich MPK'ów. Kobieta w ciąży (opisująca całą sprawę) siedziała na jednym z miejsc, gdy nagle weszła starsza pani, stanęła sobie przy niej i niedwuznacznie popatrzyła, żeby wymusić od ciężarnej ustąpienie miejsca. Kobieta wytłumaczyła grzecznie, że za nią jest jeszcze jedno miejsce (z taką różnicą, że siedzenie było nieco wyżej umiejscowione, a starusza nie mogłaby położyć nigdzie swoich ciężkch bagaży). Nie długo trzeba było czekać na rozwój akcji, gdyż w cały incydent dołączyło się jeszcze kilka osób (między innymi inne starsze panie). Zaczęły mocno naskakiwać na ciężarną kobietę, że "młodzi ludzie to nie mają za grosz kultury" etc. Koniec końców wyszła z tego bardzo mocna potyczka słowna. Szczerze mówiąc nie pamiętam czym zakończyła się cała sprzeczka, ale tu nie o to mi chodzi. Czytając komentarze zauważyłam podzielenie się komentujących na dwa obozy: "Głupie staruchy do piachu z nimi" i "Jak bedziecie starzy to sami zobaczycie głupie niedorozwoje". Jest to zależność, która pojawia się przy KAŻDYM zjawisku "gównoburzy". Popadanie ze skrajności w skrajność. Według mnie to jest jedna z ważniejszych definicji głupoty.

ludziom wydaje się, że wszelkie rozumy pozjadali. Wchodzą na internet i nagle stają się ekspertami od motoryzacji, psychologii, medycyny, edukacji, polityki, sądownictwa etc. Nie istotne z kim prowadzą daną dyskusję - oni i tak będą wiedzieć lepiej. Możliwe, że to może też być nasza polska skłonność, ale nadal nie zmienia to faktu, że jest niezwykle idiotyczna.

– Może trzeba lepiej edukować?

– Ludu nie da się wyedukować. Genetyki pani nie zmieni. Wyedukowany idiota jest gorszy od niewyedukowanego idioty.

– Bo?

– Bo myśli, że nie jest idiotą.