Wczoraj rozdziału nie było, wiem. Najpierw się zastanawiałam, czy publikowanie go ma sens, a potem cały czas było coś do zrobienia, aż w końcu nie miałam czasu, a co za tym idzie, zapomniałam :/ A że dzisiaj będą dwa, standardowo, no to nie mam oporów, by go opublikować.

Podsumujmy.

Z tego, co zauważyłam, najwięcej z wad było:

• zapominania *ekhem między innymi ja ekhem*
• niewiedzy, kim dokładnie się jest *jak tak sobie teraz myślę, to walcząc z tym, będziemy, jak filozofi. Miało być pocieszanie, przeszliśmy do wyniszczania w sobie wad, a teraz jeszcze będziemy odpowiadać na pytania egzystencjalne. Nie no, spoko xd*
• Lenistwo *o tym trochę popiszę tutaj, ale zastanawiam się, czy na nowy rok szkolny nie założyć książki, gdzie będę motywować innych i siebie do dalszego ciągnięcia nauki. Ale to jeszcze zobaczę, na to mamy czas*

Dobra. A teraz Wy piszcie, których wad zauważyliście najwięcej?

I jeszcze jedno. Dodaję mema, żeby rozdział nie był taki suchy. Memów jeszcze nie było.

Mój ulubiony odkąd go zescreenowałam. A to było dosyć dawno. Gdzieś pod koniec 2017.

*tuulu mocniutkie*