Jak poprawnie kogoś zirytować? #SeriaZartobliwosci

Macie taką osobę, która łatwo się irytuje, ale nic Wam nie zrobi?

Jeśli tak, to już jesteście na wygranej pozycji.

A więc...
Próbowałam kilka sposobów. W zasadzie to dwa, ale ciii.

1. Sport

Coś, czego całym serduszkiem nienawidzę. Ale jeśli chodzi o granie przeciwko osobie, którą łatwo wkurzyć, to polecam.

Ale dobra, o co mi chodzi?

Załóżmy, że gracie w siatkówkę.

Przy każdym serwie, czy Waszym, czy przeciwnika, przy każdym odbiciu krzyczycie „bum!”. Krótko, urywając.

2. Życie

Jeśli ktoś żali Wam się z błahych problemów, które macie gdzieś,  (np. „Mój srasz, który chodzi do starszej klasy, niż ja, nie rozmawia ze mną! Co z tego że się nie znamy, on mnie KOCHA”) odpowiadajcie za każdym razem „Życie”. Wzruszcie ramionami i sobie idźcie. Nie zawsze tak róbcie! Chyba nie chcecie stracić ważnej osoby/patentu do irytowania/czy jak zwiecie tę osobę.

Więcej sposobów sobie nie przypomnę.

Co do tytułu. #SeriaZartobiwosci. O co chodzi? Wczorajszy rozdział był dziwny, przyznajcie. Nie bójcie się mnie! To była rada żartobliwa, ale taka, która działa. Nie brać tego w stu procentach na poważnie. Na tym polega #SeriaZartobliwosci.

Od czasu do czasu takie rozdziały będą się pojawiać, co będzie oznaczone w tytule.

*tula wszystkich bardzo mocno*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top