ciento setenta y tres
żabi rechot umilkł dawno
już pierwsza nie napiszę
żabi rechot umilkł dawno
może powitam wtedy ciszę
żabi rechot umilkł dawno
nie zostanę wieszczem
żabi rechot umilkł dawno
chowasz się jak przed deszczem
żabi rechot umilkł dawno
muszę porozmawiać z sercem
żabi rechot umilkł dawno
nie mogę być wzorcem
żabi rechot umilkł dawno
przechodzą mnie już dreszcze
żabi rechot umilkł dawno
i niech milczą tak jak świerszcze
żabi rechot umilkł dawno
nie ma żab nad Sekwaną
żabi rechot umilkł dawno
bo Francuzi tu mieszkają
żabi rechot umilkł dawno
pamiętam wszystko w tej piosence
żabi rechot umilkł dawno
ciebie w tej sukience
żabi rechot umilkł dawno
widzę siebie w każdej scence
żabi rechot umilkł dawno
zawsze kończę w łazience
żabi rechot umilkł dawno
niech przestanie cisza dręczyć
żabi rechot umilkł dawno
przestałam cię już męczyć
żabi rechot umilkł dawno
księżyc coraz jaśniej świeci
żabi rechot umilkł dawno
nie żyją wszyscy poeci
żabi rechot umilkł dawno
ponury uśmiech mnie zeszpeci
żabi rechot umilkł dawno
gdy umysł w krainę snu odleci
żabi rechot umilkł dawno
chcę nazywać cię swoją damą
żabi rechot umilkł dawno
lecz nie jestem zodiakalną panną
______________________________________
Wiersze konkursowe, które przegrały 3/?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top