ciento cincuenta y cuatro

Pragnę zanurzyć się w twoich ramionach

Chcę poczuć twoje palce na mej duszy strunach

Możesz mi zagrać jakąś serenadę

A ja w marzenia się oddalę

Ale proszę nie miej mi tego za złe

Słowa moje już dawno wymarłe

Nacieszmy się swoją obecnością

Nim przyjdzie nam zmierzyć się z codziennością

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top