30

Ja: HEEEEJJJ

Ja: Co tam przystojniaku?

Nieznajomy: ???

Nieznajomy: Kim ty kurde jesteś.

Nieznajomy: Niall by tak nigdy nie napisał.

Ja: Louis jestem.

Ja: Na 100% o mnie słyszałeś od Niall'a.

Nieznajomy: No słyszałem.

Ja: Co chcesz od Niall'a?

Ja: Przespać się z nim?

Ja: Bo nie wiem czy mam się martwić. Ni jest mądry, ale jeśli chodzi o sprawy miłosne to potrafi być naiwny, obaj to dobrze wiemy.

Nieznajomy: Niall to mój przyjaciel, nie chce mu zrobić nic złego.

Nieznajomy: Po prostu z nim piszę.

Ja: Hmm, no okej

Ja: Chcesz jakieś jego fotki?

Nieznajomy: CO, ale, że tak od razu?


Ja: No nie mów, że byś nie chciał

Nieznajomy: On nie byłby na ciebie zły?

Ja: Eee tam. Niall nie potrafi się gniewać i tak sam za niedługo by ci wysłał, z niego jest miękka klucha.

Ja: Ale udowodnij mi, że chodzisz z nami do szkoły.

Nieznajomy: Okeej.

Nieznajomy: Jakiś czas  temu Harry Styles pobił jakiegoś gościa na przerwie.

Ja: Na którym oku ma limo?

Nieznajomy: Na prawym.

Ja: Jeeej

Ja: Nie jesteś starym zboczeńcem który chce przelecieć mojego Ni!!😃

Ja: nrgjbseiupwrgb;wek

Ja: ZABIJE GO.

Ja: Sorki nieznajomy, potem będę idę zajebać tego małego krasnala.

Nieznajomy: O Niall'er wróciłeś😐

Nieznajomy: A miałbym zdjęcie na tapetę.

Nieznajomy: LOUIS WRAAAACAJ

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top