13
Ja: Wiesz co świniaku?
Nieznajomy: Jaki znowu świniak?
Ja: To za tego "kotka". Chodzę do tej szkoły prawie trzy miesiące i dopiero teraz zrozumiałem z jakimi debilami chodzę do klasy..
Nieznajomy: Udam, że tego nie widziałem... Dlaczego debilami? Dokuczają Ci?
Ja: Nie, spokojnie. Po prostu czasem mam wrażenie, że niektórzy z nich powinni się cofnąć o kilka klas, żeby zdążyli dojrzeć.
Nieznajomy: Czyżby mój kotek pokazał pazurki? Już myślałem, że coś ci mówią, albo co gorsza robią. Aż mi ciśnienie podskoczyło.
Ja: A tak z czystej ciekawości, co byś niby zrobił gdyby mi coś robili?
Nieznajomy: Nikt nie może robić mojemu kotkowi krzywdy. Jakby coś takiego się wydarzyło to od razu mi pisz. Dobrze słońce?
Ja: Pytam się drugi raz. Co byś wtedy zrobił?
Nieznajomy: A jak myślisz Niall? Możesz się chyba łatwo domyśleć.
Ja: Ale ty wiesz, że ja bym się wtedy dowiedział kim jesteś?
Nieznajomy: W tej sytuacji nie miało by to już dla mnie znaczenia.
Nieznajomy: Nie mógłbym tego znieść, że przez nich cierpisz, a ja nic nie robię. Kiedy widzę, że jesteś smutny to ja też jestem smutny. To jest chyba największy ból patrzeć na cierpienie ukochanej osoby.
Ja: Nie wiem co odpisać...
Nieznajomy:😙
---
To co, jeszcze jeden dzisiaj??😂
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top