Maksymilian

2024r.

Maks,

Już nie mogę nazwać Cię swoim, nie po naszym rozstaniu. Tak strasznie żałuję tego, że zerwałem... Ale nie żałuję naszej relacji a tego, co Ci zrobiłem. Złamałem Ci serce, raniąc przy tym samego siebie. Zniszczyłem ten nasz piękny związek, tą wspaniałą relację, która przecież miała być na zawsze. Zostawiłem Cię. Wiem, że popełniłem nieodwracalny błąd. Byłem zbyt słaby, by przy Tobie zostać, zbyt słaby, by wytrzymać. To wszystko po prostu mnie przerosło. Wolałem ucieczkę niż kolejne łzy bólu, tęsknoty i rozpaczy. Przepraszam. Tak cholernie mocno żałuję. Wiem, że tego nie da się naprawić. Zniszczyłem naszą wspólną przyszłość. Zniszczyłem nas. Zniszczyłem wszystko, co przez ten rok stworzyliśmy. Tak strasznie Cię przepraszam... Wiem, ze pewnie nigdy mi tego nie wybaczysz. Ja też sobie tego nie wybaczę. Przepraszam Cię za wszystko co zrobiłem.

Kamil

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top