Scenka nie wykorzystana w "Sisters of Hell":

-Wix co robisz?- zapytałam znudzona zajadając się winogronami.

-Eee noo rozdział wstawiam... Ktoś musi nie?- Odpowiedziała moja siostra próbując coś pisać na telefonie. Wyglądało to dość komicznie bo leżała "do góry nogami" i próbowała pisać.

- racja... Ehh ja sama powinnam coś wstawić bo dawno nie było... Ale tak mi się nie chce...- kątem oka widziałam jak Wix łapie za poduszkę, już dobrze wiedziałam co zaraz zrobi...

- no to rusz cztery litery leniu i weź coś wstaw!- i w tym momencie Wix rzuciła we mnie poduszką i przy okazji sama się zwaliła z kanapy.

- ughhh nieeee...- niestety Wix nie miała tyle szczęścia bo poduszka mnie nie trafiła, zdążyłam ją złapać i odrzucić. Pech chciał że poduszka trafiła idealnie w jej twarz.

- grrrr...- warknęła Wix. Na co ja się krótko zaśmiałam i skomentowałam tę "odpowiedź"

- hmm... Fajnie udajesz  wkurzonego Chihuahue ( cziłałę) ale wyłącz już ten harczący motorek.... - iii.... Moja siostra znów rzuciła poduszką ale tym razem chybiła bo trafiła w zegar nademną.

- ha ha ha... Bardzo śmieszne Alix. - powiedziała sarkastycznie siostra.

-a co ci takiego zrobił ten zegar że w niego rzucasz co?

- ughh w nocy słuchać to wkurzające stukanie takie kurde kroki po całym domu to w końcu w niego rzuciłam bo za głośno chodził.

*************
Tiaaa... Nie wiem czemu tego końcowo nie wykorzystałam w książce xD może poprostu zapomniałam o tej scence bo nie była aż tak śmieszna xD
A poza tym jest tu nawiązanie do wstawiania rozdziałów co chyba nie było uwzględnione w książce xD