Zabawa z mordercą cz.10 [ koniec cz.2]
Podchodzisz powoli do biurka, a na nim...
Dostrzegasz że na blacie leżą wszystkie koperty i wszystkie wskazówki. Ale jak? Przecież każdą taką rzecz ty miałeś przy sobie jako ostatni...więc to może są Duplikaty?
Niee... Nie możliwe. Po co by były duplikaty w takiej spontanicznej grze...
Szybko się jednak orientujesz że każdej wskazówki jest tylko jedna "kopia" czyli autentyk i nie może tu być mowy o duplikacie.
Szybko też przypominasz sobie że tam dokładnie w tym miejscu i tylko tam gdzie siedział morderca, było głębokie błoto... Spoglądasz na swoje buty, są całe umazane błotem.
Przypominasz sobie też że ten ktoś był ubrany na czarno... I ty też jesteś tak samo ubrany.
Twoje skojarzenia doprowadzają cię do wspomnienia o wybiciu nieproszonych gości żeby nie psuli zabawy, wybiciu ich i tej krwi na ziemi... Czy to przypadek że masz krew na swoich rękach?
Został jeszcze ostatni element układanki... Na biurku leży otwarty zeszyt z twoimi notatkami a obok jedna ze wskazówek.... To samo pismo.
"Czy to możliwe? Niee! To nie może być prawda!"
Teraz już w pełnym szaleństwie doprowadzającym do zagubienia, spoglądasz w lustro... Ta sama postać, ta sama twarz... To...ty jesteś mordercą...
To ty zabiłeś tylu ludzi i to ty zostawiłeś te wskazówki żeby zgubić policję ale twoja podświadomość kazała ci wrócić w miejsca gdzie wielu już zginęło, w miejsca opuszczone i zdala od ludzi.
Ty sam stałeś się mordercą a te zagadki i wskazówki pokazały ci kim jesteś i gdzie powinieneś trafić...
Kary śmierci? Musi cię dosięgnąć kara za czyny.
Śmierć? Kara śmierci sprawi że wylądujesz na cmentarzu
A opuszczona policja? Na długo zostaniesz za kratami aż twoja cela zmieni się w muzeum mordercy z dawnych czasów.
Jesteś tylko pionkiem w grze losu
A woda? Coś przez co poczułeś że żyjesz ale też coś co cię zgubi...
To była właśnie ostatnia zagadka do rozwiązania... I może się wydawać że to tylko zwykła historyjka i zabawa ale tak naprawdę była to historia z morałem. Historia w której każdy może zobaczyć do czego doprowadzić może jeden zły czyn. Każdy jeden zły czyn ciągnie za sobą następny a konsekwencje dosięgną każdego.
Przez coś takiego można wszystko stracić ale nic się nie zyska.
A czy ty jesteś jak ten morderca?...
***********THE END***********
WAŻNE INFO!
no więc... Zapraszam wszystkich którzy lubią kontent zagadkowo-humorystyczno-horrorowy
Do nowej książki którą stworzyłam wraz z moją przyjaciółką NekoWikitoria!
(Link poniżej)
I odrazu mówię że pojawiają się wulgaryzmy i sceny podchodzące pod +18.
No i jeszcze jedno... Za nasze spie*dolenie umysłowe nie odpowiadamy a wy czytacie to na własną odpowiedzialność.
Dodam jeszcze że pomysły na tą książkę były spontaniczne i autorskie. Pisaliśmy tą książkę na zmianę ( rozdziały) więc ja nie odpowiadam za kontent i sceny wprowadzone przez moją przyjaciółkę a ona nie odpowiada za mój kontent i sceny.
Ps. Nie obrażać autorek! Nie lubisz tego kontentu- nie czytaj.
A co do pojawiania się rozdziałów, będę informować na bieżąco.
https://my.w.tt/ZtDwpDx3sab
(Gdyby link nie działał to dajcie znać)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top