w życiu zwanym grą...

To nie jest tak do końca legenda a bardziej wyjaśnienie powszechnie znanego motywu że "ludzie są jak pionki na szachownicy".

Za tym coś się musi kryć. Pomyślcie, skoro jest nawiązanie człowieka do pionka szachowego to z tą niepozorną gierką musi być nie tak.

Uważa się że jest ktoś ponad wszystkim, ktoś kto gra pionkami na szachownicy, czyli gra ludźmi grając o ich los albo o to kogo w swoim życiu spotkają.
Więc w pewnym sensie nic nie jest przypadkowe, wszystko jest doskonale zaplanowanym ruchem o którym my nie mamy pojęcia.

Szaleństwo co?

A będzie jeszcze dziwniej.
Król, królowa- prezydent i jego rodzina.( Ewentualnie sejm i senat)
Goniec- premier i wiceprezes
Skoczki( konie)- głównie rada ministrów
Wieża- sądy, trybunały (głównie bronią lub oskarżają)
Pozostałe piony- ludzie, społeczeństwo

A co powiecie na to :" żeby wygrać czasami trzeba poświęcić oddział. "

No więc nasz rząd cały czas wygrywa bo poświęca ludzi ( ich dobro , pieniądze, czas i lojalność ) więc rząd poświęca swój oddział żeby wygrywać.

I co? Przypadek? Raczej wątpię.
Szachy to nie jest tylko gra...

Dziś krótki rozdział ale ważne że jest xD
Nwm co mnie wzięło na taką "rozkmine"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top