Zanim zaczniecie czytać polecam włączyć sobie gdzieś w tle tą muzyczkę: https://youtu.be/mpX3oc9P_jk
Jest to inna historia niż ta którą ja tu publikuje ale jeśli ktoś jest spostrzegawczy to zauważy pewne podobieństwo mimo że są to dwie różne historie różnych "uniwersum".

Ludzie i roboty, roboty i ludzie żyją w jednym świecie? Czy to jest możliwe?
Tak oczywiście że to możliwe i nawet jest o tym pewna historia która wydarzyła się w 2060r.

Jak to już było opowiadane jest to historia dziecka i robota. Choć ciężko nazwać to historią skoro jest to tylko zbiór faktów.
Dziecko nie pamiętało jak się to wydarzyło, wiedziało jednak że nie był to przypadek, przypadkiem nie było spotkanie robota który był zaprojektowany po to by rozśmeszać innych.

Ta legenda to jedynie domysł czy to się wydarzyło naprawdę i kto zaprojektował robota aby ten posługiwał się programem "S.M.I.L.E"
"Smile more & live enemy" co na polskie znaczy "Uśmiechaj się więcej i żyj".

Z domysłów ludzi wynikało że robot miał za zadanie namierzyć nieszczęśliwe dziecko i pomóc a jednocześnie się zaprzyjaźnić. A kiedy już wszystko było w porządku miał odejść i szukać kolejnych "ofiar".
Z tym że tu było inaczej.
Kiedy ludzie pytali dziecko jak to możliwe że robot nie odszedł mimo tego że wszystko było w porządku to dziecko odpowiadało tylko w jeden i ten sam sposób: " został tutaj. Program S.M.I.L.E działa w obie strony. "
Każdy próbował już rozwikłać tą zagadkę. Każdy próbował rozszyfrować ten program i każdy próbował nakłonić robota do tego aby ten przestał się wygłupiać i był "normalny" niestety to też się nie udało.
Robot dalej rozśmieszał innych i dalej uparcie poddawał się swojemu oryginalnemu oprogramowaniu. A co najciekawsze robot nie miał żadnego włącznika ani nie działał na baterie. Zupełnie tak jak by miał działać na zawsze.

I teraz taka rozkmina. Czy roboty naprawdę są złe? Czy to tylko nasz wymysł a tak naprawdę jest inaczej?

Pewnie ciekawi was skąd taki pomysł xD
Powiem tak. Pomysł wziął się z naszej ostatniej rozmowy. A konkretniej mojej rozmowy i Discover16 (chyba wiesz o jakiej rozmowie mówię)
I powiem że pomysł nie jest mój a osoby którą oznaczyłam wyżej.
No iii nawiązałam akurat do rozśmieszania i wygłupów dlatego że sama mam kontakt z takim "robotem" ( niee to nie robot a człowiek ale działanie to samo).
Mam nadzieję że rozdział się spodobał i nie wyszło aż tak źle.