(Nie)zwykły egzemplarz.

Usiądźcie wygodnie, zgaście światło, zasłonie rolety i pozwólcie żeby ciemność przejęła kontrolę.
Najlepiej jest czytać to po północy...

W małym miasteczku tuż przy głównej  drodze prowadzącej do największego miasta w okolicy, stała biblioteka. Miała może z kilkanaście lat,
nie wyglądała na starą ale w rzeczywistości mimo tak młodego "wieku" kryła w swojej historii masę sekretów.
Pracował w niej człowiek w średnim wieku. Miły optymistyczny dorosły który każdego nowego czytelnika witał z uśmiechem.
Ludzie mówili że zawsze taki był, że w jego życiu nie było miejsca na smutek ani złe myśli.
Wszystko układało się pięknie. Biblioteka zadbana, uprzejmy człowiek doradzający w kwestiach książkowych, zawsze chętny do rozmów na różne tematy. Po prostu nie mogło być lepiej.
Ów człowiek znany był z tego że przeważnie będąc w pracy czytał książki.

Pewnego dnia jednak coś się zmieniło, coś musiało pójść nie tak. Dosłownie od momentu kiedy bibliotekarz zaczął czytać "Teoretycznie możliwą katastrofę"**
Wszystko się zmieniło. Bibliotekarz przestał dbać o sam budynek pracy, stał się znacznie bardziej ponury i jakby przygnębiony. To wszystko wydawało się dziwne i nie realne żeby przez jedną książkę zmienić takie postrzeganie  świata. W końcu po jakimś czasie bibliotekarz zmarł. Nikt nie wiedział co właściwie się przytrafiło,ciężko było to jak kolwiek wytłumaczyć. Jedyne co mogło mieć związek z jego śmiercią to była właśnie ta książka. Podobno nigdy jej nie skończył czytać ale dzień po jego śmierci znaleziono ten sam egzemplarz z tą samą zakładką w jego skrzynce na listy. A nie możliwe było to żeby ta książka była tutaj skoro on nigdy jej nie przyniósł nawet do swojego domu.
Co najdziwniejsze w książce został zaznaczony cytat "To, co dzisiaj robimy, ma wpływ na całe nasze życie.". A co jeszcze dziwniejsze było zakreślone jedno słowo "życie".

Co to mogło oznaczać? I jak ta książka się tam znalazła? I dlaczego ktoś zakreślił to jedno słowo?

Sorki że tak późno wstawiam ale wattpad chyba znowu mnie troluje że niby nie działa  xD
**  Ta książka naprawdę istnieje a pełen tytuł to : Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie możliwa katastrofa.
Jest to książka raczej dla młodzieży ( nastolatków z dość nietypową wyobraźnią) Ale niektórym dorosłym też by się to mogło spodobać ( szczególnie tym którzy chcieli by wrócić do momentu kiedy szalona wyobraźnia lubiła płatać figle).
Sama seria książek opowiada o trójce nastolatków którym przytrafiają się różne kłopoty, i przygody. Luźna humorystyczna odskocznia od zwykłych lektur szkolnych.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top