"Miasto aniołów...jest to miejsce do którego może trafić niewielu ale ci którzy tam trafiają stają się aniołami...

Mój brat tam trafił...
Pewnie zapytacie skąd to wiem,skoro nie można się kontaktować z aniołami...

Wiem o tym bo on już za życia był aniołem...- wiele razy opowiadał mi o tym pięknym miejscu i o śmierci...

Michał zawsze był dobrym człowiekiem, wspaniałym bratem... Zawsze pomagał innym w różnych sprawach, przygarniał bezdomne zwierzęta bo wierzył że "jeśli adoptujesz jednego psa nie zmienisz całego świata ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa..."

W swoim życiu przygarnął 20 psów z czego 10 dożyło późnej starości a 9 znalazło nowy dom.
A ten ostatni psiak dotrwał do końca razem z nim...

Mój brat był chory na raka... Przez co jego stan z dnia na dzień się pogarszał, zdiagnozowano u niego tę chorobę w wieku 17 lat. Jeden z jego przygarniętych psów też chorował, nie wiadomo na jaką chorobę ale wiadomo że  była to choroba śmiertelna...

Od samego początku kiedy psiak trafiał do weterynarza to mój brat zawsze był przy nim... I na odwrót,zawsze kiedy mój brat trafił do szpitala w koszmarnym stanie to psiak leżał obok niego, nie ruszał się ani na chwilę od jego łóżka..

Zdażyło się  to kilka razy...ale w końcu musiał to być ten ostatni raz...

Zdażyło się to 28.sierpnia 1977 roku.
Psiak nie chciał jeść od kilku dni, ledwo chodził więc mój brat zabrał go do weterynarza, szliśmy pieszo, byłam tam razem z nim...

Szliśmy przez las, w którymś momencie pies zachwiał się i padł na ziemię, mój brat odrazu rzucił się na pomoc psu...nie minęła chwila kiedy i on padł na ziemię,tracąc przy tym oddech....chciałam mu pomóc ale nie wiedziałam jak... Wezwałam karetkę....ale kiedy przybyli było już za późno... I pies  i mój brat leżeli martfi...

Mój brat walczył z tą chorobą przez 8 lat...ale nie zdołał jej pokonać...
Teraz mija już 42 rocznica jego śmierci, a świat już o nim zapomniał..."

Historia prawdziwa!
Na faktach!
Wszystkiego dowiedziałam się od pewnej znajomej mojej matki...

Helooo  z okazji okrągłej liczby 20 rozdziałów robię mini maraton składający się z 3 rozdziałów (wliczając ten!)