🍓miasteczko?
"(...) To jakże wspaniałe miasteczko założyli dwaj bracia James i Johny Pelios. Miasteczko cieszyło się dużą popularnością wśród turystów jak i również mieszkańców a wszystko było zasługą Jamesa i Johnyego,mieli oni villę na skraju wzgórza i dwa domki letniskowe oraz ogromny majątek liczący ponad 13 milionów dolarów. Dorobili się też wspaniałej rodziny,a to na czym zarobili tyle pieniędzy było ich rodzinnym biznesem.pracowali w wesołym miasteczku Straszny Dwór braci Pelios,było tak dopuki Johny.P. nie popadł w długi za sprawą przyjezdnego "milionera" który okazał się zwykłym oszustem, po tym incydencie Johny popadł w depresję i zamieszkał w chatce w pobliżu której wyrosło mnóstwo drzew i powstał cmentarz. Od tej pory nikt nie widział Johnyego,a jego brat James nie miał o niczym pojęcia,nie wiedział z czym się borykał jego brat gdyż ten sprytnie to ukrywał. Jak mówią tubylcy bracia się pokłócili i przyrzekli że już się do siebie nie odezwą, pokłócili się w dniu wyjazdu Jamesa, kiedy James zorientował się że nie mają ani centa w przysłowiowej kieszeni,wyjechał odrazu i nawet nie pożegnał się z bratem.A na drugi dzień Johny też "zniknął". Tubylcy mawiają również że ten kanibalistyczny grabarz mieszkający obok nawiedzonego cmentarza to właśnie Johny. Poraz ostatni widziano go właśnie tam kiedy stał przy czyimś grobie- było to 20lat temu.(...)"
****
Taką dziwną legendę wymyśliłam kiedyś. Miał to być fragment mojej nieopublikowanej książki. Nie wiem czemu przestałam to pisać xD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top