Nadzieja- ostateczny koniec?

"Myślisz że to koniec i masz dość?

Najlepsze wyjście to złość?

Zostało coś jeszcze ledwie ma 8 liter
A spore ma znaczenie jak jupiter

To właśnie jest Nadzieja a ona umrzeć nie może
Biegnie po swym własnym torze.

Skąd się wzięła? Po co istnieje?
To tak jakby zapytać po co wiatr wieje?

Nikt nie wie skąd i dlaczego pojawia się tak nagle jak nagle znika.
Taka chyba już jest jej działania  fizyka.

Nadzieja to ona żyje najdłużej
I to właśnie ją odzyskać jest najtrudniej.

Ktoś wie skąd się ona wzięła?
Dlaczego choć jest to jednak jej nie ma ? "

Nowy początek.

"Hej wy! Zacznijmy w końcu żyć

Nie ma co się z marzeniami kryć!

Już nikt nie powie zatrzymaj się!
Nie pędź tak bo to co najlepsze ominie cię.

Teraz to my żyjemy,
W garści przyszłość, którą rysujemy.
Niczego przecież nie marnujemy.

To jest czas by zapomnieć o wszystkim co złe
Pora zacząć tą nietypową grę.

Hej wy Zacznijmy żyć!
Nie musimy tam gdzie ktoś każe, iść

Co złe minęło już
teraz to tylko na kartce tusz.

Nic nie wart więc wyrzuć to w zapomnienie
I spełnij swoje marzenie!

Zacznij żyć na procent sto!
Ciesz się tym, masz już za sobą to

Codziennie jest coś dlaczego warto żyć, lub ktoś dla kogo warto po prostu być.

Więc na co czekasz? Pomyśl o tym czego chcesz, co robić? Chyba już wiesz!"

Nie mam pojęcia co mnie wzięło na takie wierszyki.
Dlaczego taki tytuł? " Coś innego a jednak tak podobne"
A no dlatego że nadzieja wiąże się z "nowym początkiem", z czymś dobrym w samym środku zła. Niby dwie różne rzeczy a jednak jedno z drugim się uzupełnia i pokrywa. Co prawda jedno jest raczej smutne a drugie pozytywne ale nikt przecież nie mówił że w życiu jest tak kolorowo xD.  Dodam jeszcze że ten rozdział miał wcześniej wyglądać inaczej. Miał być tylko sam wierszyk dotyczący "nowego początku"ale po namyśle uznałam że dobrym pomysłem będzie napisać coś jeszcze żeby nie było tak krótko no i żeby było ciekawie.
I uwaga! Uwaga! Niedługo będą u mnie nowe zmiany na wattpadowym koncie XD to już jest wiadome OFICJALNIE!