2.Kolejne wiersze?

Na ten wiersz nie mam tytułu i tak szczerze nawet nie wiem kiedy to pisałam. wiem tylko że na religii i wtedy był jakiś troszkę smutny temat xD

Tu leży ktoś kto niczego nie lubi,

w swym życiu za bardzo się gubi,

i choć nikt nie przypuszczał że tak się stanie,

ryzyko zaatakowało - on nie zważał na nie,

w paszczę lwa za szybko się rzucił,

do życia naszego nie powrócił...

iiii drugi wierszyk. pisany dokładnie tego samego dnia xD też nie mam na niego tytułu xD

głównie cały ten wierszyk to miał być "wierszyk pożegnalny". Czytałam wtedy taką jedną książkę o tym jak dzieciak popełnił samobójstwo skacząc z klifu do wody a wszystko przez jakiś wypadek który go "oszpecił". było na ten temat jakieś dochodzenie xD

dziecko, coś za jeden?

czemu wyglądasz jak nieszczęść siedem?

gdzie żeś tak zbłądził okrutnie?

czemu te życie takie smutne?

czyś nie wiedział jak ryzykowne to było?

coś czego już nie będzie, co się wydarzyło....

kiedy zrozumiałeś swój błąd popełniony?

śmierć przychodzi i nie ma już ochrony...

nie będzie zraniony.

Nie wiem co ja wtedy w głowie miałam że pisałam takie rzeczy xDD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top