Teraźniejszość

Czuje słowa na skórze,
Powoli wbijające się sztylety,
Czuję jak to boli i zamienia się w przyzwyczajenie,

Codzienność nie ma już szczęśliwych zakończeń,
Szczęście potrafi trwać dwa miesiące,

Kiedy ja to wszystko zakończę?

Zostaję z tym sama mimo rad,
Szukam spokoju,ale on ode mnie ucieka,
Pokazuje,że nie jest dla mnie,

Śmiech niknie,a pozostaje tylko obraza.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top