Historyjka 2

Pewnego dnia szłam ze swoim psem, było bardzo wcześnie bo zaczynało dopiero świtać. Około godzina 4. Mój pies nienawidzi kotów więc jak tylko jakiegoś zobaczy to do niego Biegnie i sie na niego rzuca. Kot był po drugiej stronie, więc automatycznie zaczęła do niego ciągnąć. Ja niczego niepodejrzewając, tylko mocniej ją złapałam. Jednak obroża chyba nie była dobrze zapięta więc się odpieła, a Mój pies pobiegł na drugą stronę przez co o mało nie potrafiło ją auto. Pobiegłam od razu za nią, a że jestem wspaniała szybko ją dogoniłam i zaprowadziłam do domu.

Koniec

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top