Historyjka 1
Siedziałam sobie na ławeczce, lecz to nie było takie przyjemne i odprężające. Ciągle kichałam. Nie mogłam złapać oddechu. Obok mnie rosnął kwiatek. Domyśliłam się że to on tak na mnie działa. Poszłam do domu. Sprawdziłam w internecie, trafiłam na info że ten kwiatek jest bardzo uczulający. Więc poszłam tam w masce gazowej. Rzucilam w niego jedną petardą. Nic mu się nie stalo. Rzucilam 20 petardami. Wszystko wokół niego się zniszczyło. Ale on dalej stał. Więc wzięłam dezodorant i zapalniczkę. Odpalając zapalniczkę nacisnęłam guzik który uwalnia dezodornat. Przede mną pojawiła się chmura ognia. Przybliżyłam się do kwiatka. Nacelowując na niego ten kłębek ognia. Spalił się. Znowu usiadłam na ławeczce. To było moim ostatnim kichnięciem.
Jak ktoś chce więcej historii niech napisze w komentarzach!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top