Epilog
Pov Ivy
Wracam do domu z pudełkiem pizzy w ręku, jestem tak zmęczona po zajęciach, że nie mam nawet siły żeby zrobić sobie kanapkę. Ciężko pracuje żeby nie zawalić tego roku i jestem na dobrej drodze co do tego. Socjologia to ciężki kierunek, ale zawsze mnie to interesowało, więc podjęłam ten krok.
Wchodzę do domu i zapalam w światło. No i właśnie moim oczom ukazuje się Harry, który siedzi siedzi na kanapie, a na stoliku jest są talerze z jedzeniem.
- Mimo, że mi obiecałeś, że zaczniesz się normalnie odżywiać to byłem pewien, że nie będziesz się do tego stosowała - mówi do mnie Harry. Chyba jego ulubionym zajęciem jest wchodzenie do mojego domu gdy mnie tam nie ma.
Wcześniej tak robił i teraz gdy jesteśmy w prawdziwym związku nadal to robi.
Odkładam pizze na szafkę, bo najwidoczniej dziś już jej nie zjem.
- Sądziłam, że nie będzie cię jeszcze z kilka dni. Czemu tak szybko wróciłeś? - Harry nadal zajmuje się tymi swoimi interesami, a ja próbuję się w to nie wtrącać.
Harry postanowił zwrócić mi wolność i naprawdę zaczął szanować moje zdanie. To ja podjęłam decyzję żeby się z nim skontaktować, a jak się zgadaliśmy to on zaprosił mnie na randkę.
Uznałam, że może to być coś fajnego, więc od razu się zgodziłam. I nie żałuję, że to zrobiłam.
- Ogromnie się stęskniłem za moją piękną dziewczyną dlatego postanowiłem rzucić wszystko w cholerę i wrócić do ciebie skarbie - podchodzi do mnie i przyciąga mnie do siebie łapiąc mnie za biodra. Następnie wpija się w moje usta, całujemy się krótko, ale za to namiętnie.
Następnie prowadzi mnie i siadam na kanapie.
Może i Harry to wszystko przygotował i poukładał na talerzach, ale mogę sobie dać rękę uciąć, że tego nie ugotował.
- Mam nadzieję, że tym razem nie przyjechałeś na zaledwie kilka dni. I to właśnie teraz gdy zbliża mi się kolokwium - ostatnim razem tak zrobił. Ja siedziałam nad książkami, a on mnie do siebie przytulał.
- Nie, zamierzam już zostać tu na stałe - nie pytając go już o nic innego wpijam się w jego usta.
Liczę na waszą opinię.
Byłabym także wdzięczna za napisanie mi propozycji nowych opowiadań.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top