Prolouge
#Mia
Mam na imię Mia. Mam 17 lat i problem z życiem. Moją pasją jest, a może była deskorolka. Od małego jeżdżę z moim przyjacielem Lukie'm. Jesteśmy jak rodzeństwo na zawsze i nawzajem sobie pomagamy. Mieszkamy razem, bo od kilku lat jesteśmy sierotami, a chociaż tak myślimy. Nie wiem co się stało z moimi rodzicami, a on co ze swoimi, ale nie przeszkadza nam to. Jesteśmy samodzielni i lubimy to. Mieszkamy w małym domku na skraju lasu, o którym nikt nie pamięta.
Razem z Luk'iem wyćwiczliśmy wszystkie sztuczki, ale ostatnio zdarzył mu się wypadek, o którym nigdy nie zapomnę, bo była to moja wina...
#Luke
Mam na imię Luke. Mam 17 lat. Mieszkam z moją przyjaciółka Mią od kilku lat. Kocham muzykę, ale najbardziej deskorolke. To pozwala mi uciec od złych wspomnień. Kiedy na nią wsiadam nie myślę o niczym...Tylko jadę nie patrząc w tył... Nie mam rodziców, nie wiem gdzie są. Nigdy ich przy mnie nie było, od zawsze jestem sam niby mam Mię, ale to nie to samo... Chciałbym choć raz poczuć jak to jest mieć rodziców...mieć rodzinę...szczęśliwą...kochająca się rodzinę...tylko raz... Mia od zawsze była dla mnie jak siostra, ale ostAtnio przed moim wypadkiem uświadomiłem sobie, że jest dla mnie nie tylko przyjaciółka, ale kimś więcej...szkoda, że ona widzi we mnie jedynie bliskiego przyjaciela...
Hejo
Startujemy z nowym opowiadaniem będę pisać Cichą nadal, a to o Leo to czasem też bo nie mam na niego weny wcale... Jak się podoba prolog?? Chcecie dalej?? Piszcie w komach i gwiazdkujcie pozdrawiam xx
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top