dedykowane @hoodxxc - dzięki za natchnienie

Witajcie, moi drodzy. Niestety, to nie kolejny rozdział, chociaż ten pojawi się już niedługo, ale kilka słów ode mnie.

Dzisiaj kolega, który czyta "nie wszystko złoto, co się świeci" zarzucił mi pewną niespójność tekstu. Zauważył on, że chociaż akcję umiejscowiłam w Polsce, nadałam bohaterom obco brzmiące imiona. Uważacie podobnie? Może macie rację. Ale chciałam zwrócić waszą uwagę na to, iż przy każdej z moich postaci chociaż raz wymieniłam jej pełne imię, które spokojnie mogłoby być używane w Polsce, prawda?

Alex - Aleksandra

Sao - Sandra

Ro/ Barbie - Rozalia

Matteo - Mateusz

Wera (Wiedźma) - Weronika

Edwin - to imię germańskie, jednakże używane także w naszym kraju. Znanym nosicielem tegoż imienia jest np. Edwin Rozłubirski, polski dowódca wojskowy, a także pisarz :)

Filip - czy ktoś ma wątpliwości, że to popularne polskie imię?

Karol - patrz punkt powyżej.

Tim/ Tito - Tymoteusz, Tymek... długo by wymieniać. W podstawówce miałam kolegę, który się tak nazywał.

Nat - Natalia. Czy wśród czytelników jest ktoś, kto nie zna dziewczyny o tym imieniu?

Widzicie? Mam dowody na to, że moje opowiadanie nie jest błędne merytorycznie - odsyłam do słownika - więc w czym problem?

Ah tak, już wiem!

Wyjątek stanowi Marcus. Ale widzicie, jego historia wyjaśni się w kolejnych rozdziałach, gdybym teraz wam zdradziła rozwiązanie tajemnicy, jaka byłaby radość z oczekiwania na kolejne rozdziały i czytania ich?

Mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości, śmiało piszcie, odpowiem na Wasze pytania. W chwili obecnej to wszystko, co miałam do powiedzenia.

Do zobaczenia już niedługo, pozdrawiam :)