1

-O kurwa.-jęknęłam czując nieokrzesane uczucie. Uwielbiam je, kocham. Orgazm nadszedł i poczułam jak blondyn spuścił się we mnie. Przez kolejną minutę wyrównywaliśmy swoje oddechy, aż wyszedł ze mnie. Stanęłam prosto na swoich nogach i poprawiłam skórzaną, obcisłą spódniczkę o kolorze ciemnego brązu, sięgającej mi do połowy ud. Przeczesałam włosy, które rozczochrały się i spojrzałam na blondyna, którego nawet imienia nie znam. Włożył dłoń w swoje włosy przyglądając mi się.

-Dasz mi swój numer?-powiedział. Spojrzałam mu w oczy, które szczerze mówiąc są ładne. Zielone z odcieniami szarości. Nawet bardzo ładne. Przewróciłam oczami i prychnęłam pod nosem, po czym wyszłam z kabiny i podeszłam do umywalki. Chłopak wyszedł zaraz po mnie i nic nie mówiąc skierował się do wyjścia. Odkręciłam wodę, mocząc dłonie i przetarłam swoją twarz zimną, przyjemną cieczą, która zetknęła się z gorącą skórą. Spojrzałam w lustro i zaczęłam przyglądać się sobie. Długie, ciemno brązowe, prawie, że czarne włosy, które uwielbiam, sięgające dalej niż połowa pleców. Duże, zielone oczy i pełne usta, które teraz pomalowane są matowo-jasno brązową pomadką. Duże piersi, które opina szara bluzka z krótkim rękawem, wiązana na dekoldzie, przez co było je lekko widać i sięgała do pępka. Biodra, lekko, lecz nie za bardzo szerokie i moje okrągłe pośladki. Lubię siebie. Lubię swoje ciało. Lubię moje życia.

Poprawiłam ostatni raz swoje włosy i wyszłam z tej brzydkiej toalety do dużego holu, gdzie kolorowe światła były wszędzie, a muzyka grała tak głośno, że po paru godzinach tutaj spędzonych, wyszłabyś niesłysząca.

Skierowałam się w stronę wyjścia. Każdy krok stawiałam z gracją, kręcąc przy tym biodrami. O tak. Uwielbiam to. Uwielbiam wzrok mężczyzn na moim ciele.

         
                              ~°~°~°~

Pierwszy rozdział, jak wam się podoba? Mam nadzieję, że w jakimś stopniu przykułam twoją uwagę tym rozdziałem. Chętnie zapraszam na kolejne, które wkrótce powinny się pojawić.

Możesz jeszcze zostawić gwiazdkę, komentarz, lub to i to. To mi da nadzieję, że jednak ktoś to czyta. Że jednak komuś się spodobało. :))

Do następnego kochani!

/zuzzzaaa

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top