Rozdział 4 Wiedziałam

-Aguś, nic się nie stało – tłumaczyłam dziewczynie, która właśnie szukała jakiejś bluzki dla mnie. Podczas nagrywania drugiego odcinka różowo-włosa wysypała na mnie puder na czym w znaczącym stopniu ucierpiała górna część mojej garderoby. Dziewczyna wyciągnęła właśnie czarny top z tęczowym logiem Pumy

-Już nie musisz mi oddawać – powiedziała wręczając mi przedmiot

-Dzięki – uśmiechnęłam się szczerze i poszłam do łazienki.

Szybko przebrałam się, a ubrudzoną bluzkę schowałam do torby. Wychodząc z pomieszczenia usłyszałam, jak Aga otwiera drzwi. Już jest po osiemnastej?! Ale ten czas szybko leci. Zobaczyłam jak Paweł wchodzi do środka

-Cześć – przywitał się ze mną, kiedy podeszłam bliżej

-Hej – odpowiedziałam lekko zdziwiona

-Nie będę wchodził, mamy trochę rzeczy do zrobienia – zaśmiał się i puścił do mnie oczko, co nie umknęło mojej przyjaciółce. Zabrałam swoje rzeczy, pożegnałam się z przyjaciółką. Zjechaliśmy w ciszy windą, chłopak przerwał ją dopiero w samochodzie

-Wiesz, że nie lubię horrorów

-Paweł co ty wymyśliłeś?

-No więc, jedziemy

-Paweł – zaśmiałam się, lecz model i tak mi nie odpowiedział.

Jechał kilka minut w tylko sobie znanym kierunku.

Dojechaliśmy pod kino

-Jesteśmy – uśmiechnął się, złapał mnie za rękę i pobiegliśmy pod kasę.

Odebraliśmy bilety, szatyn kupił jeszcze popcorn oraz dwie butelki Ice Tea.

Po seansie wyszłam zaszokowania. Film jaki oglądaliśmy to „Tamte dni, tamte noce"(Nie oglądałam osobiście tego filmu). Nie spodziewałam się, że Paweł zabierze mnie na taki film, ale może to i lepiej. Pojechaliśmy do McDonald'a, gdzie zjedliśmy po burgerze i rozmawialiśmy o filmie, który o dziwo w miarę mu się podobał.

Do domu wróciliśmy kilka minut przed północą. Wszędzie było podejrzanie ciemno

-Idź spać, ja jeszcze się napiję w kuchni – powiedziałam dopiero teraz uwalniając się spod ręki szatyna, która widniała na moim ramieniu

-Jasne, dobranoc – chłopak pocałował mnie w policzek i szybko uciekł do góry.

Tak bardzo cieszyłam się w duchu, że jest tak ciemno i nie widać moich wypieków na policzkach. Oczywiście nie poszłam do kuchni, lecz po cichu skierowałam się w stronę pokoju mojego brata. Nie mogę powiedzieć, że się nie zdziwiłam. Drzwi były uchylone, więc delikatnie weszłam do pomieszczenia. Mimowolnie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Filip chyba po raz pierwszy nie był rozwalony na całe łóżko. Brunet leżał mniej więcej na prawej stronie łóżka, mój brat natomiast był wtulony w jego nagi tors, ręka starszego służyła mu za poduszkę. Swoją dłonią trzymał ramię blondyna, natomiast wolną rękę miał splątaną z lewą ręką mojego brata. Powoli wyszłam z pomieszczenia i szłam do góry ciesząc się z ich szczęścia

Dobrze, że w tym domu nie mają kamer, tyle razy ile ja weszłam do pokoju Dominika, to jawnie można by było posądzić o stalking.

Oczywiście po drodze zajrzałam do sypialni Pawła. Był bardzo zmęczony i prawie od razu zasnął. Zapaliłam światło w łazience i szybko zmyłam sobie makijaż zrobiony kosmetykami Agnieszki. Po wieczornej rutynie poszłam do pokoju, gdzie od razu położyłam się na łóżku i zasnęłam.

Zbudził mnie zapach jedzenia dobiegający z kuchni. Musiałam być nieźle zmęczona, skoro nie zbudziłam się nawet w tedy, kiedy ktoś wszedł mi do pokoju i odsłonił rolety. Ubrałam błękitne dresy z kolekcji mojego brata oraz bluzkę na ramiączka w odcieniu pudrowego różu. Wsadziłam telefon do kieszeni uprzednio sprawdzając godzinę. Była już dziewiąta trzydzieści. Zbiegłam po schodach, a już trochę wolniejszym tempem przeszłam przez salon prosto do kuchni

-Cześć – przywitałam się z Dominikiem i Pawłem

-Dobry – uśmiechnął się szatyn siedzący na blacie od mojej strony wyspy kuchennej

-Hej siostra – blondyn wręczył mi kubek mojej ulubionej kawy i wrócił do przyrządzania jajecznicy

-Widzę, że humor dopisuje wszystkim – stwierdził lekko zaspany Filip wchodząc do pomieszczenia.

Oparłam się o ścianę koło Pawła i razem z nim obserwowałam, co się zaraz wydarzy. Dominik był skupiony na gotowaniu, że nawet nie zarejestrował wejścia bruneta. Filip podszedł do niego od tyłu i delikatnie obłą w pasie, w międzyczasie kładąc głowę na ramieniu blondyna. Szatyn powstrzymał mnie przed wypluciem zawartości moich ust, którą była moja kawa. Widziałam po minie chłopaka, że jest w dużo większym szoku i to on był bliżej wyplucia swojego napoju niż ja. Dopiero teraz Dominik wrócił do rzeczywistości. Spojrzał na nasze czerwone twarze, a następnie uśmiechnął się szatańsko. Obrócił się na pięcie i wbił w lekko opuchnięte usta bruneta, co sprawiło, że Paweł był jeszcze bliższy zakrztuszenia się. Do mnie w tym momencie jakoś bardziej to dotarło i jedynie się uśmiechnęłam pod nosem, spokojnie przełknęłam łyka kawy. Zaszokowany Filip, po tym jak młodszy się od niego odsunął aby wyjąć talerze, spojrzał na nas, a na jego policzki wpłynęła czerwona barwa. Dominik postawił talerze, widząc stan bruneta położył swoją rękę na jego policzku

-To nasi najbliżsi, powinni wiedzieć – powiedział, jakby oznajmił coś najbardziej oczywistego, jakby właśnie stwierdził, że woda jest mokra. Filip dalej był zaszokowany. Młodszy widząc to złożył szybkiego buziaka na jego ustach i zaczął nakładać porcje jajecznicy każdemu. Jako pierwsza podeszłam po swoją porcję, a następnie oparłam się o blat

-Dlaczego nie jemy w salonie? – brunet nachylał się nad wyspą kuchenną wpatrując się we mnie i Pawła

-Nie jestem pewna, czy posprzątaliście – zaśmiałam się lekko, dając do zrozumienia dwuznaczność mojej wypowiedzi, na co Filip się oburzył delikatnie

-Na pewno możemy tam zjeść w sterylnych warunkach – kontynuował moje podejście blondyn po przełknięciu pokarmu i poszedł do jadalni.

Nasza trójka dołączyła do niego zaraz po chwili, gdzie dokończyliśmy jeść

-Będziemy dzisiaj nagrywać znowu Tag Kto, więc zadawajcie pytania – Filip nagrywał InstaStory po drodze pokazując nas siedzących przy stole.

Zebrałam talerze i zaniosłam je do zmywarki. Uśmiechnęłam się w duchu. Dalej nie mogło do mnie dotrzeć to, że moje marzenie z dzieciństwa się spełniło.

Brunet leżał w salonie na kanapie i przeglądał coś na telefonie. Podniosłam jego nogi, a następnie usiadłam odkładając je sobie na uda. Przyszły szwagier spojrzał na mnie zaintrygowany

-Fifi – zaczęłam przesłodzonym głosem, a ten podniósł się do pozycji siedzącej

-Nie

-Nawet nie wiesz co chciałam

-Nie, nie zrobisz mi makijażu do swojego odcinka

-Uhg, no weź – potrząsnęłam jego ramieniem.

Kochałam zachowywać się w jego towarzystwie jak dziecko. Mieliśmy podobne poczucie humoru i to w sumie dzięki chłopakowi zaczęłam je ukazywać, ale tak jak on miałam wyczucie czas. Każdy wiedział, że nasz duet to wspaniałe ożywienie towarzystwa

-Są już jakieś pytania? – zapytał Dominik wchodząc do salonu

-Zaraz sprawdzę - odpowiedział brunet i wyjął swój telefon

-Jak wy chcecie to zrobić, nagraliście wersję z wodą, oraz wersję z mąką, co tym razem? Rozbijanie jajka na głowie tej osoby? – zaśmiałam się, a następnie odsunęłam lekko do tyłu robiąc miejsce mojemu bratu między naszą dwójką

-Dobry pomysł, muszę to zapisać – niebieskooki uśmiechnął się na widok odstępu między mną, a Filipem i zasiadł tam.

Brunet nie odrywał wzroku od telefonu, ale pod wpływem ciężaru, przez który ugięła się kanapa, mógł wywnioskować, że Dominik tam usiadł. Najstarszy wszedł w swoje story a następnie zauważył jakieś pięćdziesiąt pytań. Powoli objął blondyna w pasie i głaskał go po brzuchu, jakby to był rutynowy czyn. Widziałam to tylko kontem oka. Niebieskooki uśmiechnął się, a na jego policzki wstąpił rumieniec

-Tym razem to ty będziesz wrzucać nas do basenu – swoje słowa Filip skierował w moją stronę

-Cooo? – zdziwił się mój brat i odwrócił się bokiem do właściciela pomysłu na nowy odcinek, ale w dalszym ciągu nie próbował zdjąć z siebie jego ręki

-A no tak, zapomniałem wam powiedzieć – zaśmiał się, a następnie poprawił wolną ręką swoją bandankę

-Uduszę cię kiedyś za to – skomentował Dominik i udał duszenie chłopaka przykładając swoją rękę do jego szyi, na co wszyscy się zaśmialiśmy – a tak w ogóle, to przerwałem wam cudowną rozmowę.

Blondyn znowu spojrzał się na mnie rozbawiony oczekując, że wrócimy z Filipem do naszej rozmowy

-Chciałam tym razem zrobić Filipowi makijaż na kanał – powiedziałam wpatrując się w bruneta

-O tak, cudownie – blondyn wstał tym samym wyrywając się spod ręki brązowookiego, na co ten cicho jęknął niezadowolony

-Pomóż mi przynieść rzeczy – pociągnęłam go za rękaw bluzy i pobiegliśmy do mojego pokoju.

Pakowałam ostatnie kosmetyki do pudełka, które trzymał mój brat

-Domi

-Tak? – zapytał niepewnie patrząc mi w oczy

-Kiedy powiesz mamie?

-Myśleliśmy z Filipem, aby jutro pojechać do jego rodziców, a później do naszej mamy – uśmiechnął się niepewnie

-Wiesz, że nie masz o co się obawiać – spojrzałam na jego lekko drgające ręce

-Niby tak

-Rodzice Filipa przecież cię uwielbiają, tak samo jak nasza mama jego

-Mówisz?

-Oczywiście Domi – uśmiechnęłam się ciepło i poszliśmy do salonu.

Na dole Paweł nagrywał TikToka w kuchni, a brunet cały czas tkwił w pozycji w jakiej go zostawiliśmy, ale tym razem miał ze sobą notes i telefon

-Za pół godziny przyjadą Kasia i Karolina, aby pomóc nam z odcinkiem – Paweł skończył nagrywać i usiadł na drugiej kanapie

-Jasne, przyda się pomoc – stwierdził Filip i odłożył wszystko na szklany stolik kawowy.

Nagraliśmy odcinek i wpatrywaliśmy się, jak brązowooki próbuje zmazać niebieskie cienie ze swoich powiek, a Dominik pomaga mu zmywając podkład z jego policzków

-Otworzę – powiedziałam, słysząc dzwonek do drzwi.

Otworzyłam naszym przyjaciółką, które po przekroczeniu progu przytuliły się do mnie na powitanie

-Cześć – powiedziały na raz wchodząc do salonu.

Zostawiły torebki na pustej kanapie i podeszły do Pawła przytulić się. Z ciekawością patrzyły na dwójkę, która dalej walczyła z pomalowaną twarzą Filipa

-Coście mu zrobili? – jako pierwsza odezwała się Kasia podchodząc do nich i dokładnie oglądając makijaż bruneta

-To do filmu, a teraz nie radzą sobie ze zmyciem tego – odezwał się Paweł, a następnie podał kolejnego płatka kosmetycznego blondynowi

-Daj mi to – zaśmiała się Karolina i kucnęła przed brunetem

Razem z Kasią i Pawłem poszliśmy do kuchni pisać pytania do odcinka zadane pod Story Filipa. Mieliśmy już spisane kilka, więc uśmiechnięci wróciliśmy do trójki w salonie

-Już okej? – zapytał szatyn widząc, że została tam tylko Karolina

-Tak, chłopcy poszli się przygotować do odcinka, ty też idź – rzekła brunetka.

Per. Narrator

Dominik ubrał swoje kąpielówki oraz różowo-białą koszulkę z asos'a. Filip natomiast postawił na czarne szorty oraz czarno-różową bluzkę z Adidasa. Paweł stał przed swoją szafą, gdzie przeważał kolor czarny, co oczywiście nikogo nie dziwiło. Szatyn wybrał czarne, krótkie spodenki oraz w takim samym kolorze bluzkę z Fred Perry z logiem marki na sercu. Dziewczyny w tym czasie rozmawiały na przeróżne tematy.

-Myślisz, że powinniśmy powiedzieć Kasi i Karolinie? – zapytał blondyn stojąc przy biurku i oglądając kamerę

-Sam rano mówiłeś, że najbliżsi powinni wiedzieć – powiedział brązowooki podchodząc bliżej

-Boję się – stwierdził Dominik, a następnie głośno przełknął ślinę

-Będzie dobrze, zobaczysz – brunet stanął za nim i objął w pasie

-Filip... - powiedział cicho niebieskooki

-Hymm? – chłopak położył swoją głowę w zagłębieniu szyi młodszego

-Mam pomysł – obrócił się przodem do swojego obiektu westchnień i złożył szybkiego buziaka na jego ustach.

Rozmowy dziewczyn przerwali Dominik i Filip wchodząc do salonu. Para trzymała się za ręce, natomiast w wolnych rękach mieli kamery. Wzrok brunetek skierowany był na nich. Magda nie spodziewała się, że chłopcy tak szybko się ujawnią przed ich przyjaciółkami, ale cieszyła się z tego powodu.

Wszyscy poszli na basen. Brunetki ustawiły kamery, Karolina podeszła bliżej, ale tak aby zasięg kamer jej nie dosięgał. Chłopcy usiedli na skraju basenu, nogi zanurzone mieli w zimnej wodzie. Blondynka stała za nimi i uśmiechała się. Dominik przywitał się z widzami, przedstawił swoich towarzyszy i rozpoczął pełnoprawnie odcinek. Na początku były spokojnie pytania, jednak dziewczyna wiedziała, że im głębiej w nie będzie tylko gorzej

-Kto jest w związku? – zapytała Karolina, na co Paweł wybuchnął śmiechem.

Magda podeszła do swojego brata, którego wrzuciła do wody a zaraz po nim Filipa

-Kto najszybciej zasypia? – ponownie zapytała brunetka, kiedy para już wróciła na swoje miejsce.

Tym razem dziewczyna wrzuciła Pawła.

-Kto najbardziej pokazuje swoje uczucia? – blondynka chwilę się zawahała, a następnie wrzuciła do wody bliźniaka, na co Filip zaczął się śmiać.

Dominik lekko się oburzył i pociągnął bruneta za nogi do wody, a ten poleciał na niego. Magda zbyt skupiła swoją uwagę na tej scenie, że nie zauważyła Pawła, który podniósł ją na ''Pannę młodą" i wskoczył z nią do basenu. Pomimo dziesięciu pytań, które zostały stwierdzili, że zakończą odcinek w basenie.

Dominik się żegnał, a na jego plecy naskoczył Filip sprawiając, że oboje się przewrócili i to właśnie na tym skończył się odcinek. 

-1981 słów 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top