Czerwony Kapturek/PsYcHoKaMi
Autor: lostjoke
Tytuł: Czerwony Kapturek
Autorka postanowiła napisać one-shota z morałem i przestrogą. W czasach, gdy internet ma wielką moc, warto zwracać uwagę na haczyki, które się w nim znajdują. Klasyczna opowieść „Czerwonego Kapturka” ostrzegała nas, by nie ufać obcym. W opowiadaniu jest podobnie, tylko że na podstawie Internetu i z tak zwanymi „zakazanymi reklamami”.
Prosta okładka przedstawia las i rzekę, na pierwszy rzut oka mogące przypominać ścieżkę, którą pokonywał „stary” Kapturek. Na samym środku widnieje tytuł opowiadania, trochę mniej widoczny przez czcionkę i jej kolory. Błędów ortograficznych nie zauważyłam.
Przejdźmy do samego opowiadania. Historia zaczyna się zwyczajnie. Zuzia przychodzi uradowana do domu i chwali się mamie, że wygrała konkurs, na którym jej zależało, a ta podziela jej entuzjazm. Dziewczyna przed obiadem, przygotowywanym przez matkę, chce pograć w swoją ulubioną grę, lecz kobieta przychodzi do niej z listą lekarstw babci, które ma jej wysłać. Mama dziewczynki ostrzega ją, aby nie wchodziła na podejrzane strony. Zuzia robi, co powinna, lecz w rogu ekranu wyskakuje jej reklama o ogrodnictwie, a przecież jej babcia uwielbia zajmować się ogrodem. I tu się ukazuje nam tak zwany Janusz, gdyż jak coś jest za darmo, to dlaczego tego nie wziąć? Główna bohaterka skusiła się na to, po czym napisał do niej tajemniczy mężczyzna. Oczywiście zastanawiała się, skąd ma od niej dane, ale i tak podała adres babci.
Nie będę podawać całości tego, co autorka napisała, bo nie od tego jestem. Bardzo podoba mi się zamysł, nowoczesny Kapturek, ciekawa fabuła oraz to, że każdy może wyciągnąć z tego opowiadania jakiś wniosek. Szczególnie ktoś, kto siedzi dużo w Internecie, a i tak nie uważa na to, co klika. Przekaz nie jest tylko dla młodych osób, ale także dla starszych. Polecam każdemu przeczytać tę unowocześnioną wersję Czerwonego Kapturka.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top