six

- chou tzuyu. - byłam zaskoczona, kiedy się odezwała.

- minatozaki sana.

skończyła już jeść. coś szybko.

- jeśli nie masz nic przeciwko, pozwolisz, że zapytam, dlaczego siedzisz tak sama?

zmusiłam się do uśmiechu. - ja- uh... moja przyjaciółka usiadła się z kilkoma innymi dziewczynami.

- ah... kim dahyun. to dziwne. wy dwie zwykle usiądziecie razem i jesteście wyjątkowe - zachichotała.

skinęłam głową, także chichocząc. - prawda. może to tylko tak na dzisiaj. poznawanie nowych ludzi nie jest złe.
mam nadzieję, że to tylko na dziś.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top