nine
droga do domu była cicha.
wszystko, co można było usłyszeć, to wiejący wiatr i szelest drzew.
niosłam jej torbę i patrzyłam na nią.
wyglądało na to, że była głęboko zamyślona.
nie chciałam pytać, ponieważ dahyun sama by się otworzyła.
więc czekałam.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top