##Luke 

Wszytko się posypało i to przez kogo oczywiście, że prze zemnie. Mogłem chociaż do niej napisać, ale nie wyjechałem na ten tydzień i wszytko spieprzyłem. Siedzę całe dnie w pokoju, jedyną osobą, która ostatnio mnie wyciągnęła była moja  starsza siostra Emily. Zabrała mnie do centrum i wbiła do głowy,  że muszę coś zrobić, żeby Stella mi wybaczyła. Pamiętam też, że spotkaliśmy tam Dylana, ale on jak tylko nas zobaczył od razu sobie poszedł.

Aktualnie leże na własnym łóżku z słuchawkami w uszach słuchając Nirvany i rozmyślając jak by to wszystko naprawić w końcu napisałem, że ją kocham no dobra chyba kocham, ale to to samo. Nagle drzwi do pokoju uchylają się a za nich wyłania się Ashton. Mam już go dość dziesięć razy dziennie pyta się czy wszytko okej. 

-Przyszyłem się upewnić czy wszytko okej bo wychodzę ? - no a nie mówiłem cały czas to samo.

- Jest okej.- powiedziałem i wymusiłem uśmiech, żeby sobie odpuścił.

- No właśnie widzę - postanowiłem ignorować ten sarkazm.- dobra to ja lecę . - powiedział wycofując się z mojego królestwa. 

- A co randka się szykuję ? 

- Nie, bo wtedy byś mnie zabił.- całkowicie nie rozumiałem o co mu chodzi.

- Nie rozumiem. 

- Umówiłem się na spontanie z Stellą.- Powiedział to i już go nie było, chwilkę później było tylko słychać dźwięk zamykania frontowych drzwi. 

Ta wiadomość mnie zamurowała. Co on chcę od  MOJEJ Stelli? 

### 

Minęły już dwie godziny, a Ash nie wrócił, nie żebym był zazdrosny czy coś ale... okej dobra jestem w chuj zazdrosny o moja księżniczkę. On z nią teraz jest rozmawia, a ja nie mogę to boli.

Musze oczyść mój umysł i przestać myśleć, wiem jak już  to zrobię. Chwyciłem mój zeszyt i zacząłem przelewać wszytko na papier po 1,5 godziny wyszła z tego nawet fajna piosenka. Właściwie mogę jej ją zaśpiewać, tak to jest dobry pomysł.

Nagle drzwi do domu się otworzył i już myślałem, że to ten zdrajca, ale jednak okazało się że to Hood.

- Hej stary, napisałem piosenkę i chce ją zaśpiewać Stelli ocenisz ?- zapytałem na jednym wdechu.

-Hej. Ta czemu nie .- odpowiedział z uśmiechem na twarzy. On od początku twierdzi że pasujemy do siebie.

Zdjął swoje glany i usiadł na fotel w salonie.

- No to dawaj.

Chwyciłem gitarę i zacząłem utwór.

I can't remember the last time I saw your face
I feel so lonely and I'm in a crowded space
You left with me without direction

'Cause I've been from place to place

Trying to bring you back

I've walked for days and days

Cause I can't face the fact

That nothing is better than you 

I'm coming because I need to find you
Is anybody there who can rescue
Somebody like me
Cause I'm just waiting
For somebody like you
Somebody like you

Without you I'm a lost boy
Without you I'm a lost boy
Come find me I'm a lost boy
Cause without you I'm a lost boy

I can't remember the last time I heard your voice
I'm sat in silence livin' in a world of noise
'Cause you were perfection

'Cause i've been from place to place
Trying to bring you back
I've walked for days to days
'Cause I can't face the fact
That nothing is better that you

I'm coming because I need to find you
Is anybody there ego can rescue
Somebody like me
Cause I'm just waiting
For somebody like you
Somebody like you

Without you I'm a lost boy
Without you I'm a lost boy
Come find me I'm a lost boy
Cause without you I'm a lost boy

Come find me [x16]

Without you I'm a lost boy
Without you I'm a lost boy
Come find me I'm a lost boy
Cause without you I'm a lost boy

I'm coming because I need to find you
Is anybody there to the rescue
Somebody like me
Cause I'm just waiting
For somebody like you
Somebody like you

Without you I'm a lost boy

- I co o ty myślisz ? - zapytałem nie pewnie jego rekcji.

- Stary to jest boskie!!- krzyknął z uśmiechem na twarzy.

###

Cześć i czołem !!♥♥ słuchajcie wiem, że się z tym ociągałam i obiecywałam was szybciej rozdział, ale w końcu jest oraz zabieram się za pisanie kolejnego więc do następnego :)

Kocham Was xx

Ps. Nie ma to jak trawić do szpitala bo się zemdlało z bólu :/ Ta ja to jednak zdolna jestem ;)