Rozdział 6

20 lipiec 2011 r

Obiecałem mu

Miało być lepiej

N̶i̶e̶ ̶b̶y̶ł̶o̶

Wszystko się pogarsza

W̶s̶z̶e̶d̶z̶i̶e̶

Czemu akurat on?

K̶r̶e̶w̶

Dlaczego nie ja

Z̶a̶w̶i̶o̶d̶ł̶e̶m̶ ̶i̶c̶h̶ ̶w̶s̶z̶y̶s̶t̶k̶i̶c̶h̶

Przepraszam J...

*****
Tak jak było powiedziane dodaje własnoręcznie napisane kartki^^

Liczę że się wam spodobają

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top