"Rozmowy telefoniczne"
Aomine Ajisai złapała z uśmiechem za telefon i wybrała numer do Shintaro.
Rozmowa nr 1
- Tak słucham.
- Shintaro! Czy chodzi u ciebie lodówka?
- Aomine? tak, a coś się stało?
-To uważaj, żeby nie uciekła!
- Aomine... ty się dobrze czujesz?
- Bynajmniej, aczkolwiek nie wiem
Rozmowa nr 2
-Tak słucham.
-Nie mów słucham, bo cie wyrucham!
- Jesteś na głośniku Aomine!
-Pozdrawiam wszystkich!
Rozmowa nr 3
-Tak słucham.
- Halo, Shintaro, masz koło siebie Takao?
-Jest na dole w kuchni, robi herbatę
- To powiedz mu, że ja jego dziecka wychowywać nie będę!
- C-co?
-Spokojnie, to w Pet Party na nk ( ta gra była fajna, szkoda że usuneli dop.aut )
Rozmowa nr 4
- Aomine, jest siódma
- No, więc własnie w tej chwili powinieneś myć zęby po śniadaniu.
-no właśnie się za to zabieram
-To dawaj, a ja ci zaśpiewam piosenkę
-Po co?
-Bo ja tak zawsze robię!
-Dobrze to śpiewaj, a ja myję
- Szczotka, pasta, kubek dynamitu. Tak się zaczyna fiku miku. Myje zęby wystające z gęby. A pozostałe są zardzewiałe
-Pfu! Aomine!
Rozmowa nr 5
-Tak słucham.
-Mama, kup mi tampony, bo mi się skończyły, a leje się ze mnie, jak z konewki.
-A-aomine, to ja Shintaro.
-O! to dorzuć jeszcze czekoladę, jak będziesz w drodze.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Coś wymyśliłam ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top