Jak dowiedziałeś się, że dzieci nie przynosi bocian?

20:20

Ajisai: Ne, ne,Shin-chan...

20:21

Ajisai: Ohayoo ~

20:22

Shintaro-kun: Ohayo

20:23

Ajisai: jak dowiedziałeś się że dzieci nie przynosi bocian?

20:24

Shintaro-kun: ? Co?

20:25

Ajisai: No pytam się, jak się dowiedziałeś?

20:26

Shintaro-kun: zawsze o tymwiedziałem, moi rodzice to lekarze, nie ukrywają tego przede mną

20:27

Ajisai: apsik!

20:28

Shintaro-kun: ? Na zdrowie?

20:29

Ajisai: sorki, mam uczulenie na pierdolenie XD

20:30

Shintaro-kun: Aha

20:31

Ajisai: LoL, to nudne dzieciństwo miałeś, ja ci powiem

20:32

Shintaro-kun: Na jakiej podstawie tak uważasz?

20:33

Ajisai: Twoja tsunderowość mi podpowiada XD

20:34

Shintaro-kun: A ty jak się o tym dowiedziałaś, w takim razie.

20:35

Ajisai: A.. ha... ha... ha to było... że tak powiem...

20:36

Shintaro-kun: no?

20:37

Ajisai: Ło! Shintaro chce się czegoś dowiedzieć i jawnie to pokazuje!

20:38

Shintaro-kun: nie zmieniaj tematu.

20:39

Ajisai: A taka sytuacja...Gdy z Daikim mieliśmy po 10 lat to mama przyłapała nas na oglądaniu porno...

20:40

Shintaro-kun: ...

20:41

Ajisai: Mówiłam, że to dziwna sytuacja była!

20:42

Shintaro-kun: rzeczywiście miałaś ciekawe dzieciństwo

20:43

Ajisai: No nie gadaj! Raz ten padalec wpadł na pomysł, że swój pierwszy raz będzie miał z najbliższą mu osobą, po tygodniu dowiedziałam się że to ja ! To było rok później od pornosa kilka sms wyżej -.-

20:44

Shintaro-kun: Mam pytanie

20:45

Ajisai: Wal

20:46

Shintaro-kun: Czy wasz ojciec jest zboczony?

20:47

Ajisai: Co? Nie, a dalczego pytasz?

20:48

Shintaro-kun: bo zastanawiam się, czy to zboczenie macie wrodzone

20:49

Ajisai: O ty chamie!

_______________________________

Napisałam co mi pod palce wejdzie, gdy to przeczytałam miałam wewnętrzną walkę czy oby shin nie jest za mało shinowaty... jest i proszę o opinie, bo nie mam pojęcia czy taki shin może być.

A na mym szanownym profilu masie link do bloga (~*.*)~ Męczyłam się wczoraj nad szablonem do 5 nad ranem, ale wyszedł!.... chyba.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top