Przepraszam, odpuściłam. Nie mam weny, w ogóle pisanie już mnie nie kręci. Zaczęłam nowe opowiadanie, na które serdecznie zapraszam, ale też nie wiem, czy uda mi się je skończyć. 

Jeśli chodzi o opowiadanie o Natashy - wrócę. Ja nie odpuszczam. Może teraz, może dopiero wtedy, gdy pojawi się IW. Zrobię to.

Moje nowe opowiadanie to historia o polskiej reprezentacji w piłkę nożną, głównie o Lewandowskim. Mam nadzieję, że moi "stali czytelnicy" mnie nie opuszczą :-)

Na poprawienie humoru, parę filmików:

https://youtu.be/6-nPepmXWUw

https://youtu.be/YeBU-HM_kDo

https://youtu.be/BsbRLD8_U2w

https://youtu.be/l466XdebxzE

https://youtu.be/l3AjYIq8jp8