Rozdział 12

Milena od kilku dni u mnie mieszka i nie zamierza szukać sobie własnego mieszkania. Każdego razu gdy Kuba u mnie jest robi wszystko, żeby się do niego zbliżyć. Ona z nim flirtuje, a Kuba wydaje się tego nie zauważać. Boję się, że jak tak dalej będzie to stracę miłość mojego życia bezpowrotnie. Postanowiłam wziąć Kube na spacer i porozmawiać z nim na ten temat.

- Kuba, musimy porozmawiać. - powiedziałam po dłuższym milczeniu.

- O czym? - zapytał.

- O twoim zachowaniu względem mojej siostry. - wyjaśniłam.

- W jakim sensie? - spytał, jakby nie wiedział o co chodzi.

- Chodzi o to, że Milena z tobą flirtuje a ty jej na to pozwalasz. - oznajmiłam, a on wziął mnie w swoje ramiona.

- Czyżby pani aspirant była o mnie zazdrosna? - zapytał z uśmiechem na ustach.

- Tak. Jestem zazdrosna, bo boję się, że Cie stracę. A tego bym nie zniosła. - oznajmiłam na co on mnie pocałował.

- No to nie masz o co być zazdrosna, bo twoja siostra się dla mnie nie liczy. Dla mnie najważniejsza jesteś ty i nasze nienarodzone dziecko. - wyjaśnił.

- Na pewno? - upewniłam się.

- Tak. - pocałował mnie, co odwzajemniłam. - Mam dla ciebie pewną propozycje, na którą, mam nadzieję się zgodzisz.

- Zależy czego ta propozycja miałaby dotyczyć. - odpowiedziałam.

- Oczywiście, że nas. - przyciągnął mnie do siebie i popatrzył mi w oczy.

- Jestem bardzo ciekawa co to za propozycja. - uśmiechnęłam się.

- Dasz mi dojść do sedna sprawy? Czy będziesz mi cały czas się wtrącać? - zapytał z lekką złością w głosie.

Nic już nie odpowiedziałam tylko czekałam na tą jego propozycję.

- Natalia, czy nie chciałabyś....

Jak myślcie? Jaką propozycję Kuba złoży Natalii?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top