Rozdział 19

Tydzień później

Natalia

Postanowiłam wrócić z Emilką do mieszkania i do Kuby. Tak naprawdę przez ten cały czas bardzo za nim tęskniłam. Spakowałam swoje rzeczy i Emilki i wsiadłam do swojego samochodu. Po pół godziny byłam pod naszym blokiem.

Mieszkanie Kuby i Natalii

Weszłam do środka. Było całkiem wcześnie, więc pomyślałam, że Kuba jeszcze śpi. Więc postanowiłam go obudzić.

Sypialnia

Tak jak myślałam. Kuba spał snem mocnym jak kamień, ale ja wiedziałam jak go obudzić. Podeszłam do boku łóżka, w którym leżała jego głowa i pocałowałam go. Od razu się obudził.

Ku: Natalia! Wróciłaś!

Na: Jak widać! Chyba się cieszysz, prawda?

Ku: Mało powiedziane. Jestem przeszczęśliwy.

Wstał z łóżka i mnie przytulił.

Ku: Tak bardzo za wami tęskniłem.

Na: My za tobą też.

Ku: Natalia, jeszcze raz przepraszam za tą sytuację z Nataszą.

Na: Nie ma za co.

Ku: A gdzie Emilka?

Na: Jest w salonie na kanapie.

Ku: Chodźmy do niej. Chce ją przytulić.

Poszłam z Kubą do salonu. Mała akurat spała. Kuba wziął ją na ręce i zaniósł do jej pokoiku. Przed wyjściem zdążył nakręcić jej karuzele nad łóżeczkiem. Wyszedł. Do naszych drzwi ktoś zapukał. Poszłam zobaczyć kto to. Po drugiej stronie zobaczyłam Natasze.

Na: Co ty tu robisz?

Nat: Przyszłam do Kuby. Jest może?

Na: Jest. Kuba!

Ku: Tak?

Na: Natasza do Ciebie. Ja wezmę Rexa i Alexa na spacer, a wy sobie nie przeszkadzajcie.

Kuba

Natalia wyszła wściekła. Widać to było po niej.

Ku: Po co przyszłaś?

Nat: Chciałeś pewnych informacji dotyczących Rusłany Wołejko, prawda?

Ku: Masz coś?

Nat: Tak. Pracowała niedawno w drogiej restauracji "Pod Papugami" na Matejki.

Ku: Rozumiem. Dzięki. To wszystko?

Nat: Tak. Pa.

Ku: Cześć.

Po 15 minutach wróciła Natalia z naszymi psami.

Na: Czego chciała?

Ku: Przekazać informacje w sprawie Rusłany Wołejko. Ja ze Stefanem prowadzimy sprawe jej morderstwa.

Na: Aha.

Cały dzień minął nam na rozmowie albo na oglądaniu filmów. Było już późno, więc położyliśmy sie spać.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top