Prolog

Cześć, jestem Ukraina i mam 17 lat. Aktualnie są wakacje, więc nie muszę się stresować towarzystwem rówieśników. Moim ulubionym miejscem jest moja łąka. To jedyne miejsce w którym moge być spokojniejsza. Nie Lubię towarzystwa. Jakoś...mi lepiej samej...Znaczy, mam kochające i wspierające rodzeństwo, ale to nic nie zmienia. Gdzieś w środku...czuje pustke.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Hey! Nazywam sie Kanada I mam 19 lat. Rzadko widziny sie z rodzicami bo wyjeżdżają na różne spotkania służbowe. W końcu Unia Europejska, więc jako jedyny odpowiedzialny opiekuje się rodzeństwem. Nawet moim starszym leniwym bratem :/
Aktualnie pracuje w małej kawiarni, żeby trochę zarobić na utrzymanie domu i rodzeństwa. Raz w miesiącu mama nam wysyła pieniądze na rachunki więc nie jest źle, heh.

Narazie jak widzicie jest to prolog :>
Prawdopodobnie rozdział będzie albo w tym tygodniu albo w następnym tygodniu. Mam dużo pomysłów, i może lekki lemonik~~ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bayo!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top