2 Przyjęcie

*Mal*
Jestem z chłopakami w Auradonie.
Podeszłam do Jane, która była w pobliżu.
-Chcesz należeć do VK's?-spytałam.
-Tak-odpowiedziała.
-Więc należysz do VK's-powiedziałam.
Ja i Jane poszłyśmy do mojego pokoju.
*Carlos*
Nie jestem za tym aby Jane należała do VK's.
Nagle zobaczyłem Evie całą zapłakaną.
Wspólnie z Jay'em poszłem w jej kierunku.
*Evie*
Widziałam jak Mal przyjęła Jane do VK's.
Płakałam jak nigdy dotąd.
Nagle do mnie przybiegli Jay i Carlos.
Przytuliłam się do Carlosa.
Odwzajemnił uścisk.
-Ty też nie jesteś za tym aby Jane należała do VK's?-spytałam.
-Tak samo Jay nie jest za tym aby Jane należała do VK's-powiedział.
-Jedziecie ze mną na wyspę do Dizzy?-spytałam.
Po krótkiej naradzie się zgodzili.
Wspólnie z Jay'em i Carlosem pojechałam na wyspę.
*Po przyjeździe na wyspę*
*Jay*
-Czy to prawda, że nie chcesz już należeć do VK's?-spytałem.
-Kto wam, to powiedział?-spytała Evie.
-Mal-odpowiedziałem.
-To nie prawda. Bardzo chcę należeć do VK's-powiedziała Evie.
Nagle byliśmy przed salonem Dizzy.
Weszliśmy do środka.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top