Talksy~84
Korin: *wbiega do jadalni* Przepraszam was...
Kor: Za co?
Korin: Bo ja przypadkiem.... *mamroczne*
Kor: Co przypadkiem?
Korin: No przypadkiem rozpętałem wojnę...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top
Korin: *wbiega do jadalni* Przepraszam was...
Kor: Za co?
Korin: Bo ja przypadkiem.... *mamroczne*
Kor: Co przypadkiem?
Korin: No przypadkiem rozpętałem wojnę...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top