Talksy~25

Ja: *Oglądam Narnię: Lew, czarownica i stara szafa*

Zuzanna: A zresztą zdrowej jest na powietrzu.

Edmund: W domu też jest powietrze.

Ja: *W tej chwili zdaję sobie sprawę, że jestem Edmundem*

Mój mózg: Który prawie zabija swoją rodzinę, bo chcę słodycze.

Ja: Wciąż jestem Edmundem.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top