Witam kotki. Muszę z żalem poinformować o śmierci mojego dobrego kolegi. Nie bójcie się.  Był nim mój laptop  :) W poniedziałek kupuje nowy więc dopiero wtedy dodam jakieś rozdziały ponieważ nie lubię pisać na telefonie. Stwierdziłam jednak, że pokaże Wam kilka ciekawostek które miały pojawić się pod kolejnym rozdzialem. Nie wiem czy są dla Was interesujące jednak zaryzukuje  :)

1. Patryk początkowo nazywał się... Romek. Kiedy zaczęłam pisać pierwsze małe rozdziały chodziłam do gimnazjum, w którym szalenczo kochałam się w koledze z innej klasy o takim właśnie imieniu.

2. Nazwałam nasza główna bohaterkę Amelia , ponieważ już od podstawówki starzenie polubiłam to imię i sama chciałam tak się nazywać.

3. Tworząc cała okolice w opowieści wzorowałam się na małej miejscowości, w której mieszkałam prawie cztery lata. Wokół kilku domów w tym mojego rozciagal się ogromny las. Krążyły o nim dziwne i straszne legendy.

4. Można powiedzieć, że Patryk naprawdę istniał. Cała jego postać jest wzorowana na moim byłym narzeczonym. Od wyglądu  zaczynając a kończąc na tych wszystkich śmiesznych gadkach czy też ponurych myślach.

5. Kiedy zaczęłam pisać Należysz do mnie tak na poważnie każda postać miała zagraniczne imię. Patrick, Amy i tak dalej. Potem poczytałam jednak trochę opowieści i akcja każdej działa się za granicą. Jakby w Polsce nie mogły żyć wilki czy wampiry. HALO mitologia słowiańska się kłania. Od dawien dawna Polska ,, posiada " swoje potworki.

6. Patryk ma dokładnie 1.91 wzrostu kiedy Amelka mierzy zaledwie  1.66.

7. Niektóre rozdziały nie były planowane. Teraz zwykle wymyślać coś w pracy kiedy nie mam nic do roboty. Jednak kiedyś potrafiło mi się przyśnić coś co potem nadawało się do spisania. W ten sposób powstał moment zaręczyn.

8. Hubert jest jedynym czarnym harakterem, który pojawia się lub jest wspominamy w każdej części opowieści. Miał zginąć już w pierwszej jednak za bardzo go polubiłam.

9. Amelia ma urodziny 1 maja, tak samo jak ja. Patryk za to 17 stycznia.

10. Należysz do mnie nie było pierwsza opowieścią na wattpadzie. Kilka miesięcy przed 1 rozdzialem mojego ukochanego Należysz do mnie, z którego jestem dumna jak z własnego dziecka ( którego nie mam ) dodałam kilka rozdziałów opowieści PrzewodnicZka dusz. Opowiadały o dziewczynie która zakochała się w duchu  :D potrafiła je zobaczyć i pomagała im przejść na drugą stronę przez co połowa na nią demon czy coś takiego bądź co bądź opowiadane zebrało cała jedna gwiazdkę na całe kilka rozdziałów co zgasilo zupełnie mój zapał. Nic dziwnego więc ze wręcz płakałam że szczęścia widząc tyle wejść, gwiazdek oraz komentarzy pod Należysz do mnie.

11. Obecnie pierwsza część tej całej sagi ma już ponad 50 tysięcy wejść a liczba ta wciąż rośnie. Jestem niezmiernie szczęśliwa. Pamiętam nawet ze w czerwcu była na 2 miejscu w kategorii ,, o wilkołakach  " za co wam wszystkim bardzo dziękuję.

I tyle. Piszę to z pracy mam nadzieję że szefowa mnie nie wyrzuci za to że od godziny stukam w telefon. Jeśli macie jakieś jeszcze pytania, piszcie w komentarzach. A może coś Wam się nie podoba ? Także chętnie się dowiem  :)