ROZDZIAŁ 2
Pov. Lianna
Siedziałam w zatęchłej celi i czekałam. Mineły 300 ( to jakie 3 lata jednorożców) lata od mojego porwania. Nie mam bladego pojęcia gdzie jestem. Dzień po moim "przybyciu" tutaj zaczęły się przesłuchiwania. Pytali mnie o różne tajemnice królestwa, lecz ja nic nie mówiłam. Kiedy byli zbyt zniecierpliwieni torturowali mnie. Coraz to nowi ludzie przychodzili i używali coraz brutalniejszych metod.
- Gadaj!- krzyknął jakiś barczysty mężczyzna.
- Nie!- odpowiedziałam mu tym samym.
Niestety zaraz po moim sprzeciwie przejechał ostrym ja brzytwa nożem po moim brzuchu. To był tak przeszywający ból. Łzy spływały mi po policzkach.
- Ha ha ha.- zaśmiał się złowrogo.- Powiesz mi czy mam Cię potraktować gorzej?
Nic nie odpowiedziałam więc całą swoją siłą uderzył mnie w twarz, potem przejechał po niej nożem, wziął ze stołu jeszcze większe ostrze i znowu przejechał po brzuchu. To był taki ból. Następnie wziął ze stołu, który stał obok niego długą pałkę zakończoną metalową końcówką i walnął nią mnie prosto w żebra. Zabrakło mi powietrza, zaczęłam płakać bardziej, ale on nie przestawał mnie bić.Nagle usłyszałam stukot butów. Bałam się, nie wiedziałam co jeszcze mi zrobią. Otworzyli moją celę, a w nich pojawił się wysoki chłopak. Machnął ręką na strażników, by odeszli. Gdy tak się stało podszedł bardzo blisko mnie i powiedział:
- Jesteś bardzo ładana. Szkoda takiej buźki. Nazywam się Gavin Rose i dzisiaj to ja będe twoim koszmarem.
Gdy skończył gadać coś we mnie zawrzało. Bałam się cholernie, ale zarazem byłam wściekła. Pomyślałam, że już dużej nie dam rady. Nagle z mojej piersi wystrzeliło czarne światło, moje włosy się uniosły.
Zrozumiałam, że zamieniam się w mrocznego jednorożca, powinno mi być z tym źle ale jakoś nie było.
-Nawet nie musiałem kiwnąć palcem - zaśmiał się młody chłopak. - witamy w naszych szeregach.
NIESTETY NASZA WSPÓŁPRACA Z XIAJAO DOBIEGŁA KOŃCA DLATEGO PRZENIOSŁAM JEJ ROZDZIAŁ DO MOJEGO KONTA WIĘC MÓWIĘ:
TO ONA NAPISAŁA TEN ROZDZIAŁ, JA TYLKO PRZENIOSŁAM!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top