28

*Sr że ostatnio nie daje alertów na Oliviera ,bo zdarza mi się zapominać a więc w tym rozdziale oczywiście znowu będzie ten pedofil. *

Emyly spojrzała na Olivier, I na dziewczynę stojącą obok niego.
Usłyszała jak ktoś biegnie w jej stronę, była to grupka przyjaciół.

-jakim cudem się tu znalazłaś przecież sekundę temu ci przytulałam.

Powiedziała podchodząc do Emyly Dalia.

-Mam więcej niż 1 moc, jedną z nich jest zatrzymanie czasu.

-Co to za dziewczyna I czemu stoi obok Oliviera!?

-ja jestem Nina a ten tu to Olivier który próbuje mi zaimponować, chuj wie po co.

Powiedziała Nina wskazując na Oliviera.

-nie bądź taka nie miła Ninciu.

-NIE MÓW DO MNIE  NINCIU!!!

-Ale ninc... Aaała!!!

Nina kopnęła Oliviera w kroczę a ten zaczął się zwijać z bulu, Eleonora podbiegła do dziewczyny.

-Dobrze zrobiłaś czekaj trzeba dobić, hihi

Eleonora kopnęła Oliviera jeszcze raz.

-A to było za co ała!

-za bycie pedofilem.

Powiedziały oby dwie dziewczyny na raz.

-już cię lubię mała.

Powiedziała Nina

-dobra a reszta, jak się nazywacie?

Zapytała

-ja jestem Eleonora to jest puki, tam jest Teri, tam biegnie do Dali Alan, I jeszcze tu jest Aiden, oraz Irenka I Wiki to chyba wszyscy.

Powiedziała z uśmiechem Eleonora, Emyly chciała jeszcze powiedzieć o Woodym  ale rozejrzała się I nigdzie go nie było.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top