Eleven i Wiśnia- gang beasts
Eleven: Gdzie mnie za kitę?!! Co za kitę?! Jak ci przypierdolę zaraz w ryj!........ Który to jest player 0?
Wiśnia: To ja (sarkazm)
Eleven: Chcesz polatać? Chcesz? Pffff... Chehehe.... Jeeeeee!!!
Wiśnia: Nieeeeee! Nie ma, ja się tak nie bawię!
Eleven: I co? Dalej sądzisz, że space jest twój?
Wiśnia: Tak, space jest mój!
Eleven: Ty nawet w powietrze nie umiesz, a co dobiero w kosmos! Ty byś spalił sobie dupę w atmosferze!.... Hehehe
Wiśnia: To było ustawione! Ustawka!
Eleven: O! Dostaliśmy własną arenę! Jesteś moim mięsem armatnim?
Wiśnia: Ale zostaw ten słupek! Zostaw go! Nie gwałć!
Eleven: Ty wszystko masz! Zostaw mi przynajmniej ten słupek!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top